W 5. kolejce III ligi ŁKS Probudex Łagów wygrał przed własną publicznością z Wisłoką Dębica 3:1. Wynik spotkania odtworzyli goście. W 10. minucie Szymona Pietrasa pokonał Sebastian Pawlak.
Niespełna kwadrans później do wyrównania, trafieniem do własnej bramki, doprowadził Paweł Remut. W drugiej połowie dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Amarildo.
– Spodziewaliśmy się bardzo trudnego meczu i taki rzeczywiście był. Tak naprawdę pierwsza połowa raczej należała dla Wisłoki. Strzelili gola i lepiej funkcjonowali na boisku. Na szczęście w tym fragmencie gry doprowadziliśmy do wyrównania, a druga część była już nasza – ocenił trener świętokrzyskiego beniaminka Ireneusz Pietrzykowski.
Już w najbliższą środę ŁKS Probudex Łagów zmierzy się na wyjeździe z Lewartem Lubartów.