Piękna pogoda sprzyja wypoczynkowi nad wodą. Gdzie można korzystać z kąpielisk na terenie województwa świętokrzyskiego? Zachęcamy do śledzenia naszego raportu.
BOGORIA
Sąsiedztwo lasu i czysta woda – to nie jedyne atuty zalewu Buczyna w Bogorii. Jest tam wydzielona plaża, a teren do pływania wyznaczają boje w dwóch kolorach. Płytszy obszar dla dzieci ma 1,2 m głębokości, a dla osób z lepszymi umiejętnościami pływackimi jest kąpielisko o metr głębsze.
Kąpieliska są strzeżone. Pracuje tutaj małżeństwo Małgorzata i Wojciech Ciachowie, którzy powiedzieli Radiu Kielce, że po ostatnich ciepłych dniach temperatura wody jest wysoka i wynosi 25 stopni Celsjusza, a sama woda jest bardzo czysta.
Przy kąpielisku są dwa place zabaw dostosowane dla młodszych i starszych dzieci oraz amfiteatr. Jest również boisko do siatkówki plażowej oraz parkingi. W drugiej części zalewu Buczyna można spotkać wędkarzy, ponieważ złowić tu można wiele gatunków ryb m.in. okonie, leszcze i sumy.
Kąpielisko jest czynne tylko w weekendy tj. od piątku do niedzieli w godzinach d 10 do 18.
GOLEJÓW
Wczasowicze ze Śląska, Mazowsza i Podkarpacia to osoby, które najchętniej wypoczywają w Golejowie koło Staszowa, gdzie wśród lasów znajduje się kompleks jezior. Jest tam strzeżone kąpielisko należące do gminy.
Ratownicy pracują od godziny 10 do 17. Turyści mają do dyspozycji wypożyczalnię kajaków i rowerków wodnych. System połączonych jezior sprawia, że nie brakuje amatorów pływania na sprzęcie wodnym.
Pani Malwina z Katowic mówi, że Golejów to świetne miejsce do wypoczynku z rodziną. Przyjechała tu na dwa tygodnie z mężem i kilkuletnim synkiem.
– Jak jest pogoda to naprawdę jest super, ponieważ małe dzieci potrzebują przestrzeni, żeby się wybiegać, a tutaj są na to warunki – powiedziała wczasowiczka.
Pan Piotr ze Staszowa podkreślił, że atutem Golejowa jest cisza i spokój. Jego zdaniem w tym miejscu naprawdę można się zrelaksować po całym tygodniu pracy. Przy kąpielisku są punkty gastronomiczne oraz parkingi.
Niezbyt duża liczba turystów zapewnia spokój, ale nie cieszą się z tego właściciele barów i małej gastronomii. Pani Grażyna tłumaczyła, że poza weekendem osób odwiedzających golejowskie jeziora jest mało.
– Jak w sezonie wyjdę na zero, to będę się cieszyć – powiedziała.
Mankamentem w Golejowie jest to, że część drewnianych pomostów jest zamknięta z powodu złego stanu technicznego.
GUTWIN
Ostrowczanie podkreślają, że Gutwin jest pięknym miejscem, cichym i spokojnym. Swobodnie można spacerować i cieszyć się przyrodą, a także skorzystać z ochłodzenia w cieplejsze dni. W Ostrowcu Świętokrzyskim czy powiecie ostrowieckim drugiego takiego miejsca nie ma.
– Jest jeszcze Rawszczyzna, ale to nie to samo – mówi jeden z mieszkańców osiedla Gutwin.
Jak zauważa ratownik Maria Klokart, dużym zainteresowaniem cieszą się rowerki wodne oraz kajaki. Koszt wypożyczenia w zależności od czasu użytkowania wynosi od 7 do 13 zł. Rodziny korzystają ze zniżek. Wystarczy posiadać Kartę Dużej Rodziny, która jest honorowana także w parku linowym. Odwiedzający Gutwin mogą również skorzystać z plaży i niemal hawajskich parasoli, jest także możliwość wypożyczenia leżaka.
W tym sezonie pojawiły się nowe atrakcje – informuje Piotr Węglewicz, dyrektor ostrowieckiego MOSiR-u. Jest to OSA, czyli plac zabaw dofinansowany z rządowych środków, który MOSiR dodatkowo rozbudował o dwa urządzenia. Jest też siłownia zewnętrzna.
Na Gutwin można dostać się na trzy sposoby: rowerem, autobusem miejskim linii 8, a także samochodem. Miejsc parkingowych jest sto.
PIACHY
Kąpielisko Piachy to w tym roku, jedyny obiekt dopuszczony do pływania na otwartym powietrzu w powiecie starachowickim. Tydzień temu wypoczywało tu około 2,5 tys. osób. Dziś ten rekord może zostać pobity.
Do dyspozycji wypoczywających jest plaża o długości kilkudziesięciu metrów oraz wyznaczone bojami kąpielisko. Bezpieczeństwa pilnują ratownicy. Dyżury od 10 do 18 pełnią zawsze dwie osoby, dodatkowo kąpiących pilnują ratownicy, którzy niedawno uzyskali uprawnienia i pracują dla zdobycia doświadczenia.
Marek Basiak, kierownik kąpieliska zaznacza, że woda w Piachach ma pierwszą klasę czystości, a jej temperatura obecnie sięga 24-25 stopni Celsjusza. Aby jednak wypoczynek był bezpieczny trzeba pamiętać o kilku zasadach.
– Nigdy nie wchodzimy do wody pod wpływem alkoholu, obecnie bardzo popularne jest piwo jako napój chłodzący, a naczynia krwionośne, rozszerzone pod wpływem alkoholu i rozgrzane na słońcu, szybko się kurczą i łatwo o wypadek – ostrzega Marek Basiak.
Jak dodaje, zdarzają się nieodpowiedzialni rodzice. Częste są sytuacje, kiedy niedopilnowane dzieci odchodzą od opiekunów, na przykład kupić lody, a przestraszeni rodzice alarmują ratowników, że dziecko mogło utonąć.
Osoby, które wybrały się dziś na Piachy, chwalą sobie taki wypoczynek. Podkreślają też bezpieczeństwo kąpieliska.
– Przyjeżdżam tu od prawie 30 lat, teraz z własnymi dziećmi, wiem, że bezpiecznie możemy tu wypoczywać, woda jest czysta, a plac zabaw dostarcza atrakcji dzieciom w różnym wieku – mówią plażowicze.
Przy kąpielisku funkcjonuje wypożyczalnia sprzętu wodnego, mała gastronomia i płatny parking. Całodzienny wjazd to kosz 10 złotych.
PIŃCZÓW
Zalew Pińczowski to zbiornik powstały z dawnego koryta rzeki Nidy. Jego powierzchnia wynosi około 9 ha. Jest najczęściej wybieranym miejscem przez mieszkańców, przyjezdnych i wędkarzy.
Kąpielisko znajduje się na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Pałęki 26. Oficjalnie zostało otwarte 1 lipca. Nad bezpieczeństwem kąpiących się czuwają ratownicy.
W sobotę obiekt był szczególnie oblegany. Przyjechało dużo dzieci i młodzieży, ale także osoby starsze. Podkreślają, że to dobre miejsce na wypoczynek.
– Nieopodal plaży miejskiej swoją działalność prowadzi klub wodny Kon-Tiki, który ma w ofercie kajaki, rowerki wodne, żaglówki, motorówki, skutery wodne czy dmuchawce typu aligator i banan. Jest także plac zabaw, organizowane są spływy kajakowe. Można również skorzystać z rejsu zabytkowym młynem i drewnianą kuźnią wodną – wymieniają wypoczywający.
Na terenie obiektu znajduje się także punkt medyczny, prysznice, zaplecze sanitarne, monitorowane, bezpłatne parkingi, altany i miejsce do grilla. W pobliżu plaży jest hala sportowa, deptak spacerowy i kilka punktów gastronomicznych.
Kąpielisko jest strzeżone i otwarte przez cały tydzień od godziny 10:00 do 18:00.
SĘDZISZÓW
Rowerki wodne, kajak, ale też gokarty mogą wypożyczyć turyści, którzy odwiedzą kąpielisko w Sędziszowie. To jedyny zbiornik ze strzeżoną plażą na terenie powiatu jędrzejowskiego. Znajduje się na terenie miejscowej Bazy Turystyczno-Kulturalno-Rekreacyjnej.
Sezon kąpielowy rozpoczął się 1 lipca i potrwa do 31 sierpnia.
– W jego trakcie, nad bezpieczeństwem plażowiczów codziennie czuwa dwóch ratowników. Dyżury pełnią od 12.30 do 19.30 – informuje Sylwia Kulasek z Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sędziszowie.
W sezonie z kąpieliska korzysta bardzo dużo osób. Nie tylko mieszkańcy gminy Sędziszów czy powiatu jędrzejowskiego, ale także turyści m.in. ze Śląska. O ile korzystanie z samego kąpieliska jest darmowe, to za wypożyczenie sprzętu trzeba zapłacić.
Baza Turystyczno-Kulturalno-Rekreacyjna w Sędziszowie dysponuje czterema rowerkami wodnymi i jednym kajakiem, do dyspozycji dzieci jest również sześć gokartów. Ponadto, można korzystać z boisk do piłki plażowej, kortów tenisowych, skate-parku i boiska wielofunkcyjnego. Na plaży są parasole, pod którymi można schronić się przed słońcem.
Do dyspozycji wypoczywających są automaty z napojami, ciastkami i słodyczami. Dla odwiedzających bazę przygotowano pawilon z grillem.
Cały zbiornik wodny w Sędziszowie ma 2 hektary. Miejsce do pływania dla dorosłych wyznaczone jest bojami, natomiast dla dzieci pomostem. Kąpielisko w Sędziszowie bardzo dobrze ocenia George Kozłowski, który od kilku lat mieszka w tej miejscowości.
– Przyjeżdżamy tu często, ponieważ jest czysta woda, bardzo zadbany teren i jest cicho. Miejsce to oceniam na 6+. W Bułgarii mieszkałem nad morzem, a kąpielisko to jest fajna alternatywa dla morza. Jest tu nawet lepiej, bo oprócz wody i plaży jest również bardzo dużo zieleni – mówi George Kozłowski.
Na terenie zbiornika w Sędziszowie znajduje się również miejsce wyznaczone dla wędkarzy.
SIELPIA
Kąpielisko w Sielpi zwane też „Świętokrzyską Ibizą” to dobrze znane miejsce na turystycznej mapie województwa. Jest tam ponad 5 tys. miejsc noclegowych w dużych ośrodkach wczasowych i domkach letniskowych.
W ostatnim czasie zbiornik przeszedł rewitalizację. Z dna zalewu wybrano zalegający muł, na dno nasypano czysty, żółty piasek, co przekłada się na jakość i czystość wody. Jak informuje Robert Orzechowski, kierownik Nadzoru Higieny Środowiska w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach, Sielpia jest jednym z 2 najczystszych zalewów w regionie. Jakość znajdującej się tam wody w badaniach określa się jako doskonałą, czyli najwyższej klasy.
Przy zbiorniku znajdują się dwa kąpieliska strzeżone w godzinach 10.00-18.00. Ratownicy będą strzec wczasowiczów do 31 sierpnia.
W Sielpi znajdują się dwa miejskie parkingi, deptaki, mola. Powstało wiele punktów, w których można wypożyczyć rowerki wodne lub kajaki. Istnieje też wiele restauracji, foodtrucków, wesołe miasteczko, miejsca gdzie można spróbować przejażdżki na koniu, park linowy oraz dwa pływające pompowane place zabaw.
Od 1 lipca można na Sielpię dojechać z Końskich miejskimi autobusami. Z Centrum Przesiadkowego przy ul. Wojska Polskiego w Końskich autobus wyjeżdża co godzinę od 7.00 do 21.00 Powrót z Sielpi jest również co godzinę: od 7.30 do 21.30. Cena biletu to 4 zł.
Na przyszły rok jest planowany kolejny etap rewitalizacji Sielpi, m.in. powiększenie tafli wody na wschodzie zbiornika. Wcześniej prace w tej części zbiornika blokowali przyrodnicy z uwagi na chroniony charakter zalewu „Natura2000”. W tym roku udało się uzyskać porozumienie, które skutkować będzie poszerzeniem rewitalizacji na „dziką” część zalewu.
WILKÓW
Mieści się zaledwie 20 km od Kielc. Można tam popływać pod okiem ratowników, poopalać się na plaży oraz skorzystać ze sprzętu wodnego. Mowa o zbiorniku wodnym w Wilkowie w gminie Bodzentyn, który wydaje się być wciąż nieodkryty przez mieszkańców regionu.
Przed południem na plaży nie było tłumów. Wśród odpoczywających był pan Robert z Warszawy. Do województwa świętokrzyskiego przyjechał z żoną na wakacje.
– Bardzo podoba mi się w Wilkowie – przyznaje w rozmowie z Radiem Kielce.
– Można popływać, a ja to bardzo lubię i kiedyś trenowałem. Można też pospacerować. Spacer trwa mniej więcej 40 minut. Najważniejsze jest, żeby dopisywała pogoda. Kiedyś byliśmy tu z wnuczką. Teraz żona poszła się przejść dookoła zbiornika, a ja sobie poczytam. Jest mi tu bardzo dobrze – dodaje.
Nad bezpieczeństwem plażowiczów czuwają ratownicy. Przy zalewie znajduje się punkt, w którym sprzedawane są napoje, słodycze, kawa i herbata. Można także wynająć rowerek wodny: duży za 30 złotych, a mały dwuosobowy za 20 zł. Samochód można zostawić na dużym, bezpłatnym parkingu.