Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej ze 102. batalionu lekkiej piechoty w Sandomierzu w ten weekend przechodzą szkolenia rotacyjne w kilku miejscowościach województwa świętokrzyskiego, między innymi w Ostrowcu Św. przy współpracy z policją i strażą pożarną.
Jak informuje Daniel Woś z biura prasowego 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej, szkolenia prowadzą doświadczeni instruktorzy oraz strażacy i policjanci. Tematyka szkoleń obejmuje zagadnienia dotyczące działań przeciwkryzysowych.
Żołnierze uczą się i doskonalą umiejętności z zakresu udzielania pierwszej pomocy, patrolowania, współpracy z podmiotami medycznymi oraz organizacjami pozarządowymi. Zakres ćwiczeń dotyczy również posługiwania się środkami ochrony osobistej, organizacji kwarantanny i przeprowadzania dezynfekcji ludzi, sprzętu i infrastruktury.
Brygadier Paweł Borek, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Ostrowcu Św. szkolił terytorialsów na zaporze na rzece Kamiennej. Jak informuje, spotkanie związane było z działaniami przeciwpowodziowymi na terenach zalewowych.
– Żołnierze WOT-u nauczyli się i przećwiczyli podstawową czynność, jaką jest podnoszenie korony wałów przy pomocy worków i rękawów. Prawdopodobnie jeszcze w sierpniu będziemy kolejne elementy działań przeciwpowodziowych – mówi brygadier.
Paweł Borek podkreśla zaangażowanie, uczestnicy chętnie zadają pytania, jednak dodaje, że w podobnych akcjach bardzo ważne jest doświadczenie i wiedza. Podpułkownik Arkadiusz Nenutil, dowódca 102. batalionu lekkiej piechoty 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej mówi, że ćwiczenia mają przygotować żołnierzy na czas kryzysu.
– Te zajęcie przede wszystkim przygotowują nas do współdziałania z innymi służbami, żeby nieść pomoc okolicznym mieszkańcom. Z tego terenu wywodzą się żołnierze dlatego niesienie pomocy przez nich jest bardzo ważne. Utożsamiają się z tym terenem, jest dla nich znany – mówi ppłk Arkadiusz Nenutil.
Jak dodaje dowódca, szkolenia mają różnorodną tematykę. Pandemia koronawirusa wymusiła szkolenie z zakresu wsparcia podmiotów medycznych takich jak szpitale, czy DPS-y. W przyszłości wąskie grono terytorialsów będzie uczyć się współpracy z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym, czy Strażą Graniczną.
Szeregowy Krzysztof Zimnicki uważa, ze Wojska Obrony Terytorialnej zapewniają rozwój i dużo możliwości. Szkolenia są bardzo ważne, sam jest instruktorem.
Z kolei Paulina Chodakowska z Opatowa do WOT-u wstąpiła jeszcze w szkole średniej, ponieważ działalność w tej formacji mogła połączyć z nauką.
– Całą wiedzę zdobywamy powoli i wydaje mi się, że jak ją przyswoimy to wtedy, gdy będzie ona potrzebna, będzie ją łatwiej użyć – twierdzi Paulina Chodakowska.
Przez cały weekend szkoli się 245 osób należących do 102. batalionu. Szkolenia odbywają się również w: Sandomierzu, okolicach Buska-Zdroju i na terenie powiatu staszowskiego. Podczas szkolenia terytorialsi szlifują też umiejętności posługiwania się karabinkiem MSBS Grot. Szkolenie potrwa do niedzieli.