Sytuacja związana z koronawirusem w Sandomierzu jest pod kontrolą i nie ma powodów do niepokoju – zapewnia burmistrz miasta Marcin Marzec. Niepokój mieszkańców wywołało potwierdzenie we wtorek zakażenia COVID-19 u jednego z księży w parafii Matki Bożej Królowej Polski w Sandomierzu.
Powiatowy Inspektor Sanitarny zaapelował, aby do Sanepidu zgłaszali się telefonicznie wszyscy, którzy od 1 do 13 lipca tego roku uczestniczyli tam w nabożeństwach, przyjmowali komunię, albo byli u spowiedzi. Wśród nich jest dwoje pracowników Urzędu Miejskiego. U jednego z nich wynik testu był negatywny, a drugi powinien być znany dzisiaj.
– Wszystkie osoby, które miały kontakt z chorym księdzem zostały już ustalone, inspektor sanitarny zdecydował o objęciu ich kwarantanną lub nadzorem epidemiologicznym. Najważniejsze jest, żeby mimo zagrożenia funkcjonować normalnie, stosując się do wszystkich wytycznych – dodał burmistrz.
Marcin Marzec uspokaja też turystów. Jak mówi, wszystkie obiekty turystyczne funkcjonują pod rygorami sanitarnymi, aby zapewnić bezpieczeństwo gościom. Nadal obowiązują limity osób zwiedzających atrakcje, dezynfekcja rąk oraz noszenie maseczek w pomieszczeniach. W całym mieście prowadzona jest dezynfekcja przystanków autobusowych, autobusów, klatek schodowych i placów zabaw.
Od początku epidemii, czyli od połowy marca, w powiecie sandomierskim na koronawirusa zachorowało 12 osób, 11 z nich wyzdrowiało. Chory ksiądz przebywa obecnie w szpitalu.