Trwają poszukiwania archeologiczne ludzkich szczątków pod ulicą Lipową w Lublinie. Do tej pory wykopano siedem czaszek i innych ludzkich kości. Są to prawdopodobnie szczątki osób, które w XVII wieku broniły Lublina.
– Z najnowszych hipotez wynika, że w miejscu gdzie je znaleziono był kiedyś wąwóz – mówi Edmund Mitrus z Pracowni Badań i Nadzorów Archeologicznych w Lublinie. – W XIX wieku porządkowano ulicę i ten wąwóz został przysypany. Koncepcja najnowsza jest więc taka, że te kości w trakcie prac porządkowych zostały gdzieś odnalezione. Kości, jak wskazuje materiał ruchomy, zabytki, pochodzą z XVII wieku. Zapewne zostały wrzucone na dno wąwozu i wszystko zostało wyrównane. W tej chwili mamy minimum 7 czaszek. Następne działanie będzie takie, że przyjedzie koparka z tzw. łyżką skarpową, bo ona nie ma zębów, wyciągniemy ziemię do poziomu kości i zobaczymy, czy są zarysy grobów. Bo może będą.
Archeolodzy podkreślają, że stan znalezionych kości jest dobry, ale wiele z nich jest połamanych, co bardzo utrudnia badania. Specjaliści będą starali się je pogrupować i ułożyć w szkielety.
Kości znaleziono wczoraj (15.07) podczas prac wodociągowych na ulicy Lipowej. Prace na tym fragmencie zostały wstrzymane.