W weekend tą sprawą żyła cała Polska – w Ogrodzieńcu policjanci poszukiwali mężczyzny i pumy, który uciekł ze swoim pupilem do lasu.
Do tej pory puma mieszkała z panem Kamilem Stankiem i jego rodziną w domu. Sąd jednak zdecydował, że dziki kot ma zostać umieszczony w poznańskim ZOO. Dlatego pan Kamil uciekł, bo nie chciał oddać ukochanego zwierzaka. Finalnie Nubia trafiła do chorzowskiego ZOO, na co zgodę wydała Jolanta Kopiec, dyrektor ogrodu. Dodajmy, że pan Kamil spełnia wszystkie wymogi, by móc pumę trzymać w domu. Teraz czeka go prawna batalia o swoją pupilkę.