Susza, ulewne deszcze i zimne noce powodują słaby wzrost roślin.
Jak mówi Kazimiera Chłoń z Koła Gospodyń Wiejskich w Drożejowicach, ogórki są rośliną ciepłolubną. Wilgotność powietrza i długotrwale mokre liście sprzyjają rozwojowi chorób.
– Rozwija się mącznik rzekomy. Liście żółkną, a nawet usychają, co negatywnie wpływa na zbiór - ubolewa.
W Drożejowicach ogórek jest uprawiany od XIII wieku. Kiszone były sprzedawane nie tylko w naszym kraju, ale też w Berlinie, Wiedniu, czy Paryżu. Dziś ogórek kiszony tzw. „dworski”, znajduje się na prestiżowej Liście Produktów Tradycyjnych, a jego produkcją zajmują się m.in. panie z tutejszego Koła Gospodyń Wiejskich.
Kazimiera Chłoń przypomina, że według kalendarza przetworów domowych, to właśnie w lipcu rozpoczyna się sezon na ogórki kiszone. Dodaje, że pierwsze słoiki panie z KGW zrobiły tydzień temu.
– Do naszych ogórków dodajemy koper, ziele angielskie, chrzan, czosnek, i gorczycę. Do każdego słoika wkładamy też liść dębu, który powoduje, że po ukiszeniu ogórek jest twardy – zaznacza.
Warto też pamiętać, aby przed włożeniem ogórków do słoików zalać je na dwie godziny zimną wodą.
Kiszonki zawierają witaminę C. Ponadto obniżają poziom cholesterolu we krwi, zmniejszając ryzyko wystąpienia miażdżycy oraz chorób serca.