Michał Miszczyk nie jest już prezesem Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach. Rada Nadzorcza spółki podjęła decyzję o jego zwolnieniu z pominięciem okresu trzymiesięcznego wypowiedzenia.
Od poniedziałku obowiązki prezesa obejmie Wojciech Ziach, nowy członek zarządu wybrany w konkursie.
Michał Miszczyk powiedział, że o powodach jego odwołania, czyli braku odpowiedniej współpracy z władzami miasta, dowiedział się z prasy. W uchwale rady nadzorczej, którą otrzymał nie ma podanego powodu odwołania. Były prezes nie zgadza się z tą argumentacją, ponieważ, aby mówić o współpracy trzeba mieć z kim rozmawiać.
– Napisałem kilkanaście pism do władz miasta i nie dostałem żadnej odpowiedzi. Od kilku miesięcy nie znalazła dla mnie również czasu dyrektor wydziału, który zleca nam roboty. O jakiej współpracy więc możemy mówić. Moim zdaniem, przynajmniej jeśli chodzi o gospodarkę komunalną, to w mieście nie ma żadnej decyzyjności. Na jakąkolwiek decyzję trzeba czekać tygodniami i nie ma pewności, że się ją dostanie. W spółce nie możemy czekać, bo my nie tylko wydajemy pieniądze, ale też je zarabiamy. Dlatego nie możemy tak długo czekać na decyzję, bo spółka generuje koszty. Natomiast moim obowiązkiem jest dbać o spółkę i pracowników – wymienia Michał Miszczyk.
Michał Miszczyk kierował Rejonowym Przedsiębiorstwem Zieleni, a później Rejonowym Przedsiębiorstwem Zieleni i Usług Komunalnych przez 14 lat. Jak mówi spółkę zostawia w dobrej kondycji z 3 mln zł na koncie.