Dziś przypada 35 rocznica święceń kapłańskich biskupa diecezji sandomierskiej Krzysztofa Nitkiewicza.
Hierarcha poproszony o refleksję odparł, że jest człowiekiem szczęśliwym i gdyby miał dzisiaj jeszcze raz podejmować decyzję o wstąpieniu do stanu duchownego, to byłaby ona taka sama jak przed laty. Dodał, że przez cały okres posługi kapłańskiej człowiek się uczy, zdarza się, że popełnia błędy.
– Pan Bóg daje po to czas, który mamy jeszcze przed sobą, żeby robić dobre rzeczy, naprawić to, co się nie udało i myślę, że ten ostateczny rachunek będzie pozytywny – stwierdził biskup ordynariusz.
Odniósł się też do bieżącej sytuacji Kościoła, który jak stwierdził wychodzi z epidemii trochę obolały, zaspany i zdezorientowany.
– Musimy prosić Ducha Świętego, żeby zstąpił na nas na nowo, abyśmy się nie bali, aby nie brakło nam pomysłów. Trzeba iść do ludzi, nie można skupiać się wyłącznie na sobie – powiedział jubilat.
Biskup Krzysztof Nitkiewicz przyjął święcenia kapłańskie 19 czerwca 1985 roku w Białymstoku. Od 2009 roku jest biskupem diecezji sandomierskiej, wcześniej przez wiele lat pracował w Rzymie w Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich, gdzie był podsekretarzem. W strukturach Episkopatu Polski biskup sandomierski jest przewodniczącym Zespołu ds. Kontaktów z Polską Radą Ekumeniczną oraz Radą ds. Ekumenizmu. Jest też konsultorem Papieskiej Rady ds. tekstów prawnych.
Dzisiaj, w dniu swojej rocznicy biskup Nitkiewicz wyświęcił na nowych kapłanów diecezji sandomierskiej trzech diakonów. Uroczystość odbyła się w katedrze. Biskup apelował do nowo wyświęconych księży, aby byli oddani Bogu i ludziom.