Ponad 11 milionów złotych pochłonie utylizacja nielegalnie składowanych odpadów w Brzęczkowicach koło Niemodlina. Przypomnijmy, niebezpieczne materiały odkryto na początku 2019 roku. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przekazał na utylizację ponad 9 milionów złotych. – Wsparcie deklaruje także oddział wojewódzki – mówi dyrektor WFOŚIGW Maciej Stefański.
– Narodowy fundusz dał 9,12 mln zł dotacji, to znaczy, że jest ona bezzwrotna. My, jako wojewódzki fundusz, dorzucimy 200 tys. złotych dotacji i 2 mln pożyczki na korzystnych warunkach – wyjaśnia Maciej Stefański.
– Warunki zostały stworzone, 80 proc. kwalifikowanych kosztów utylizacji już jest można powiedzieć przyznanych, a brakujące 2 miliony złotych gmina Niemodlin ma możliwość pozyskać – dodaje Adrian Czubak, wojewoda opolski.
– Cieszymy się, że skutecznie aplikowaliśmy do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska o pieniądze na utylizację tych chemikaliów. – mówi Dorota Koncewicz, burmistrz Niemodlina. Jak podkreśla, kredyt na kwotę 1,9 mln zł gmina będzie musiała spłacić, a to rodzi kolejny problem. – To nie jest tak, że otrzymujemy kredyt, który będzie w jakimś stopniu umarzalny, ale kredyt trzeba spłacać. Stąd też liczę na wsparcie finansowe zarówno ze strony marszałka województwa opolskiego i ze strony wojewody. Nie musi to być w tym roku.
– Utylizacja ok. 1,9 tys. ton odpadów może trwać około roku i w całości nie zmieści się w tym roku budżetowym. Zadanie zostało wpisane do Wieloletniej Prognozy Finansowej Niemodlina, dlatego liczymy na uzyskania wsparcia finansowego w kolejnym roku – dodaje burmistrz.
Przypomnijmy, w Brzęczkowicach policjanci odkryli ponad dwa tysiące beczek i kontenerów z odpadami poprodukcyjnymi, olejami i lakierami, w tym substancje zagrażające zdrowiu i życiu. Odpady zabezpieczono, a trzy osoby usłyszały zarzuty.