Na Orliku przy miejscowej Szkole Podstawowej nr 1 pojawiło się prawie 20 zawodników, z którymi zajęcia poprowadził dotychczasowy szkoleniowiec Rafał Wójcik.
Jak stwierdził, o tym, że pozostał w grodzie nad Wisłą zadecydowały nie tylko aspekty finansowe. W tym szczególnie trudnym pod względem finansowym czasie udało się w tym zespole zbudować świetną atmosferę. Dużą rolę odegrały także dobre relacje z zarządem Wisły, który nie ingerował w jego pracę szkoleniową i wierzył, że zespół będzie w stanie sportowo utrzymać się w III lidze.
Rafał Wójcik liczy się co prawda z tym, że mogą jeszcze odejść inni zawodnicy, jak chociażby ostatnio Patryk Wilk do ekipy beniaminka ŁKS Łagów. – Teraz najprawdopodobniej wiele klubów będzie się borykać z finansowymi problemami, więc wierzę, że Wisła nie stoi na straconej pozycji – dodał trener Rafał Wójcik.
Wśród tych, którzy na pewno zagrają w przyszłym sezonie w biało-czerwono–niebieskich barwach będzie Tomasz Wojcinowicz. Obrońca, który przyszedł w minionym sezonie z Gryfa Wejherowo, podpisał już kontrakt na kolejne pół roku. On także wspominał o świetnej atmosferze oraz fakcie, że może pracować pod opieką kogoś takiego, jak Rafał Wójcik.
Wśród trenujących był także dotychczasowy kapitan Wiślaków Jarosław Piątkowski. Doświadczony gracz najbardziej cieszył się, że wreszcie można zaspokoić głód wspólnego treningu i gry w piłkę, o co było niezwykle trudno podczas obostrzeń związanych z pandemią koronowirusa.
Przypomnijmy, że najbliższy sezon 2020/2021 będzie dla Wisły Sandomierz historyczny, gdyż klub świętuje 95-lecie istnienia.
Natomiast już w najbliższą sobotę Wisłą rozegra na swoim stadionie mecz kontrolny z występującym w drugiej grupie tarnowskiej ligi okręgowej – Pogórzem Pleśna. Początek sparingu o godz. 14.00.