Na terenie powiatu sandomierskiego odbywa się rajd papieski. Wydarzenie od jedenastu lat upamiętnia pielgrzymkę św. Jana Pawła II do Sandomierza. Papież spotkał się z wiernymi na sandomierskich błoniach 12 czerwca 1999 roku.
W tym roku uczestnicy rajdu wybrali się w trasę w małych grupach lub indywidualnie. Nie było wspólnego startu, by uniknąć ryzyka roznoszenia koronawirusa. Trasę mogli pokonać na rowerze, pieszo, a nawet samochodem, odwiedzając wyznaczone miejsca związane z papieżem Janem Pawłem II.
Pomysłodawcą wydarzenia jest biskup Krzysztof Nitkiewicz, któremu w rowerowej wyprawie towarzyszył ks. Roman Janiec, kanclerz Kurii Diecezjalnej. Biskup podkreślił, że ten rajd jest dla niego sposobem na przypomnienie sobie osoby św. Jana Pawła II. Papież był mu bliski przez cały czas pracy księdza biskupa w Rzymie. Dodał, że Sandomierz był jednym z etapów posługi Ojca Świętego, dlatego w mieście należy pielęgnować pamięć o świętym. Można to robić na wiele sposobów – zauważył.
– W diecezji sandomierskiej ku czci św. Jana Pawła II odbywają się konkursy, wystawy, msze święte, ale sposób turystyczno-sportowy jest najbardziej zbliżony do zwyczajów Ojca Świętego, który dużo podróżował, jeździł na rowerze, pływał kajakiem i chodził po górach. Naszym rajdem nawiązujemy do całokształtu pontyfikatu Ojca Świętego, a jednocześnie robimy to, co lubił papież – dodał biskup ordynariusz.
W rajdzie papieskim wzięła udział m.in. 5-osobowa rodzinna grupa sandomiersko-krakowska. Pan Dariusz z Sandomierza namówił pozostałych członków rodziny mieszkających w Krakowie, aby wspólnie wystartowali w rajdzie. To dla nich przede wszystkim okazja do wspólnego spędzenia czasu w gronie najbliższych, zacieśnienia więzi, ale także oddania hołdu św. Janowi Pawłowi II, którego uważają za wielki autorytet.
W rajdzie wziął udział także poseł PiS Marek Kwitek, który podkreślił, że uczczenie pamięci o św Janie Pawle II jest dla niego bardzo ważne. Dodał, że pielgrzymka Ojca Świętego 21 lat temu była ogromnym wydarzeniem dla Sandomierza i diecezji sandomierskiej. Jan Paweł II mówił wtedy w homilii, że ceni prastary Sandomierz, jako otwartą księgę wiary i przodków.
– Ten wysiłek, który poświęcamy na trasie rajdu jest w tym roku wyjątkowy z powodu epidemii. Nie możemy być w dużej grupie, ale mijając się, wymieniamy pozdrowienia, duchowo jesteśmy razem – dodał parlamentarzysta.
Uczestnicy rajdu papieskiego muszą wykonać zdjęcia w miejscach związanych z papieżem-Polakiem, które odwiedzają na trasie. Na tej podstawie otrzymają pamiątkowe dyplomy, które będą wręczane do godziny 14.00 na dziedzińcu Kurii Diecezjalnej. Zaplanowano też poczęstunek kawą, herbatą oraz ciastem.
Pierwszym punktem na trasie jest pomnik św. Jana Pawła II na sandomierskich błoniach. Podczas pielgrzymki Ojca Świętego do Sandomierza w tym miejscu stał ołtarz papieski. Następne punkty to: pomnik w tarnobrzeskiej Wielowsi, gdzie wylądował helikopter papieża oraz parafia w Samborcu, skąd pochodzi dwóch księży: Antoni Rewera i Stanisław Miegoń, których beatyfikacji dokonał papież-Polak. Z Samborca uczestnicy rajdu wrócą do kościoła św. Józefa w Sandomierzu, gdzie w podziemiach znajduje się ciało Teresy Izabeli Morsztynównej, o której będąc w Sandomierzu wspomniał w kazaniu Ojciec Święty.