Dzień otwartych winnic – to propozycja dla osób, które długi weekend spędzają w Sandomierzu.
Miejscowe stowarzyszenie winiarzy oferuje zorganizowane wyjazdy w małych grupach do kilku winnic. Busy odjeżdżają sprzed winnicy św. Jakuba. Uczestnicy będą mogli obejrzeć uprawy i spróbować ich wyrobów. Ma to być namiastka Festiwalu Sera i Wina, który zawsze o tej porze roku odbywał się w Sandomierzu.
– Zależy nam na tym, aby turyści przyjeżdżający do Sandomierza dowiedzieli się, że w tym rejonie są winnice i że winorośl uprawiano tu już od XIII wieku – mówi Mateusz Paciura, prezes Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy.
Uprawie winorośli sprzyjają lessowe gleby i nasłonecznione skarpy. Ma to wpływ na dojrzewanie owoców i wyraziste aromaty win.
Turyści, którzy korzystają z oferty korzystają z dni otwartych mówią, że są ciekawi sposobu wytwarzania wina, prowadzenia upraw i przyjmowania gości. Część z nich w ogóle nie słyszała wcześniej o winach pochodzących z okolic Sandomierza.
Sandomierskie Stowarzyszenie Winiarzy skupia obecnie 8 winnic mających pozwolenie na produkcję i sprzedaż wina. Należą do niego także właściciele przydomowych winorośli, hobbyści i sympatycy.
Dzień otwartych winnic potrwa do niedzieli. Na wycieczkę trzeba zarezerwować sobie około 5 godzin. Winnice sandomierskie można też zwiedzać indywidualnie.