Uroczystość Bożego Ciała ubogaca świadectwo naszej wiary, a każdy, kto adoruje Najświętszy Sakrament staje u źródła życia duchowego, którego owocem jest życie wieczne – mówił w homilii biskup kielecki Jan Piotrowski.
Posłuchaj homilii biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego:
Ordynariusz diecezji stwierdził, że w dobie zagrożenia epidemią zrozumiałe są obawy, lecz, jak podkreślił, wszystkie kataklizmy przeminą. – O wiele dramatyczniejszymi są burze w ludzkim sercu. Burze nienawiści, niewiary, obłudy, zakłamania, czy niewierności. Często bezpowrotnie burzą one ludzkie relacje miłości i zgody, pokoju serca, wspólnej życiowej drogi, wzajemnej odpowiedzialności za siebie, a także odpowiedzialności za naród, państwo i jego obywateli, a tak dzieje się zawsze, gdy człowiek zapomina, kto jest jego życiowym przewodnikiem – mówił biskup.
Hierarcha zaznaczył, że najważniejszą drogą, którą Bóg nam wskazuje jest ta zawarta w przykazaniach. Musimy zatem pamiętać o sakramencie pokuty, by łaską miłosierdzia wyzwolić się z niewoli grzechu – dodał.
Biskup Jan Piotrowski przypomniał słowa świętego Pawła z Listu do Galatów, że owocem Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość i uprzejmość, dobroć i opanowanie.
– Idąc śladem nauki apostoła, mając życie od Ducha, do Ducha też się stosujmy – powiedział. – Nie szukajmy zatem próżnej chwały, co często widzimy w mediach, jedni drugich drażniąc i wzajemnie sobie zazdroszcząc. Duchowa subtelność i dojrzałość człowieka, zbudowana na ewangelicznych wartościach prawdy, miłości i wolności, czyni człowieka wielkim. Nie potrzebuje on wtedy nikogo obrażać i upokarzać, prześladować i zarzucać go sieciami wyrafinowanych intryg i pomówień – mówił hierarcha.
Biskup ordynariusz dodał, że tę prawdę zrozumiał święty Paweł, zwracając się do Koryntian i przestrzegając, że prawdziwe bogactwo buduje się nie w oparciu o zdolności i majątek, lecz w oparciu o Jezusa Chrystusa, który oddając życie na krzyżu pozwala nam karmić się z jednego źródła życia.
Hierarcha odniósł się do ostatniej encykliki Jana Pawła II, który pisał o istocie Eucharystii. Kościół zawsze żyje odkupieńczą ofiarą i zbliża się do niej nie tylko poprzez pełne wiary wspomnienie, ale też przez aktualne uczestnictwo, ponieważ ofiara ta wciąż się uobecnia, trwając sakramentalnie w każdej wspólnocie – mówił biskup.
– Eucharystia umożliwia ludziom każdej epoki i wszystkich miejsc na świecie dostęp do pojednania, które daje nam Jezus. W rzeczywistości ofiara Chrystusa i ofiara eucharystyczna są jedną ofiarą – powiedział.
Biskup przypomniał swój pierwszy list pasterki, powołując się na słowa Jana Pawła II: Eucharystia nie jest do oglądania, ale do przeżywania. Do tego źródła trzeba iść pod górę, tylko tam bowiem woda jest krystalicznie czysta. Tajemnica Eucharystii w niczym nie jest sekretem, ale niepojętym dla człowieka darem, który można przyjąć jedynie dzięki łasce wiary.
Biskup Jan Piotrowski ubolewał nad brakiem wiary w siłę Eucharystii, a nawet nad aktami kpiny, które dotykają nie tylko zlaicyzowanej Europy Zachodniej, ale są obecne także w Polsce. – Ani niewiara jednych, ani bluźniercze akty drugich nie zmieniają faktu, że Bóg jest miłością i tą miłością jest obecny w Eucharystii, jako Ciało i Krew Jezusa Chrystusa – podkreślił biskup ordynariusz.
Uroczystości Bożego Ciała pod przewodnictwem biskupa Jana Piotrowskiego odbyły się w kościele świętego Wojciecha w Kielcach.