Jedni z ostatnich żołnierzy Armii Krajowej, żyjący na Warmii i Mazurach, otrzymali awanse na wyższe stopnie oficerskie. W tym gronie znalazła się Irena Tyman ze Stawigudy.
Awans do stopnia majora Irena Tyman odebrała podczas skromnej uroczystości w swoim ogrodzie.
– Okazją była opóźniona przez koronawirus rocznica utworzenia Armii Krajowej – wyjaśnił pułkownik Tomasz Ciechacki, szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Olsztynie.
Maciej Prażmo, prezes Zarządu Głównego Niezależnego Związku Żołnierzy Armii Krajowej dodał, że choć za awansami nie wiążą się żadne gratyfikacje, to są one kwestią prestiżową, wyczekiwaną w środowisku kombatanckim. – Czasami jest to osłoda ostatnich lat – podkreślił.
Oprócz Ireny Tyman awans na stopień majora otrzymał Henryk Krzyszczak. Mianowani na wyższe stopnie oficerskie zostali także warmińsko-mazurscy kombatanci: Lucjan Deniziak, Jadwiga Łubniewska, Wanda Bortkiewicz i Adam Jaworski.