Tegoroczny rowerowy rajd papieski w Sandomierzu będzie mieć nową formułę. Zmiany trzeba było wprowadzić z powodu epidemii koronawirusa.
Jak powiedział biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, podczas rajdu nie będzie dużej, zwartej grupy rowerzystów. Uczestnicy sami zadecydują, czy jadą indywidualnie, czy w grupach liczących nie więcej niż 15 osób.
Wszyscy wystartują 13 czerwca o godzinie 9.00, ale z różnych miejsc, wybranych przez siebie. Do pokonania będzie trasa obejmująca kościoły, pomniki i place związane z papieżem Janem Pawłem II. Przy każdym z tych miejsc trzeba zrobić sobie zdjęcie, które będzie potrzebne na zakończenie rajdu.
Pierwszym punktem na trasie jest pomnik św. Jana Pawła II na sandomierskich błoniach. Podczas pielgrzymki Ojca Świętego do Sandomierza, 12 czerwca 1999 roku, w tym miejscu stał ołtarz papieski. Następny punkt to pomnik w tarnobrzeskiej Wielowsi, gdzie wylądował helikopter papieża, następnie parafia w Samborcu skąd pochodzi dwóch błogosławionych księży: Antoni Rewera i Stanisław Miegoń. Ich beatyfikacji dokonał papież-Polak.
Z Samborca rowerzyści wrócą do kościoła św. Józefa w Sandomierzu, gdzie w podziemiach znajduje się ciało Teresy Izabeli Morsztynównej, o której będą w Sandomierzu wspomniał w kazaniu Ojciec Święty. Po zakończeniu rajdu rowerzyści będą przyjeżdżać na dziedziniec Kurii Diecezjalnej, gdzie po pokazaniu zdjęć z przebytej trasy każda osoba otrzyma dyplom, będzie też poczęstunek kawą, herbatą oraz ciastem.
– Myślę, że przyjęte rozwiązania pozwolą na respektowanie obowiązujących obostrzeń, a z drugiej strony podtrzymamy tradycję imprezy, która przyciąga bardzo wielu uczestników – powiedział biskup ordynariusz.
W ubiegłym roku w rajdzie papieskim wzięło udział około 400 osób w różnym wieku. Rajd odbywa się z inicjatywy biskupa Krzysztofa Nitkiewicza i zawsze z jego osobistym udziałem.