Od marcowych kwalifikacji olimpijskich w Londynie, które pod dwóch dniach zostały przerwane z powodu pandemii koronawirusa, polscy pięściarze trenują indywidulanie i nie mają możliwości sprawdzenia się w ringu. – Robimy wszystko, żeby to zmienić – poinformował prezes Polskiego Związku Bokserskiego Grzegorz Nowaczek.
Spała i Wałcz są dwoma pierwszymi COS – ami, które zostały ponownie otwarte. Kolejne ośrodki przygotowań olimpijskich w Cetniewie, Giżycku, Szczyrku i Zakopanem będą otwierane w następnych tygodniach