Na Warmii i Mazurach trwa zbiór ślimaków winniczków. Jednak zainteresowanie zbieraczy jest mniejsze, niż w latach poprzednich.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie ustaliła dopuszczalny limit zbiorów ślimaka do celów spożywczych na ten rok na 400 ton. Ma to utrzymać odpowiedni stan populacji winniczków w województwie. W tym roku chłodne dni i susza spowodowały, że zainteresowanie zwykle popularnymi zbiorami jest niskie.
Jak podkreślają fachowcy, winniczek doczekał się także konkurenta w postaci ślimaka afrykańskiego, który coraz częściej gości na europejskich stołach. Z terenów pozyskiwania ślimaków w Polsce wyłączone są parki narodowe i rezerwaty przyrody.
Osoby, które zbierają ślimaki muszą przejść odpowiednie przeszkolenie. Winniczki to największe lądowe ślimaki występujące w Polsce. Jako gotowy produkt spożywczy są eksportowane głównie do Francji, Austrii i Włoch Legalne pozyskiwanie winniczków do celów przetwórstwa spożywczego będzie możliwe do 31 maja.