Sejm w środę wieczorem przerwał obrady; wznowi je w czwartek o godz. 9.00. Tego dnia odbędą się głosowania, w tym nad stanowiskiem Senatu ws. ustawy o organizacji wyborów prezydenckich w 2020 r.
W czwartek rano Sejm ma rozpatrzeć stanowisko Senatu dotyczące uchwalonej 6 kwietnia ustawy o wyborach korespondencyjnych. Senat opowiedział się we wtorek wieczorem za odrzuceniem ustawy. Tego dnia również marszałek Sejmu Elżbieta Witek zwróciła się z pytaniem do Trybunału Konstytucyjnego o możliwość przesunięcia terminu wyborów prezydenckich.
Wicedyrektor Centrum Informacyjnego Senatu Anna Godzwon poinformowała PAP, że stanowisko Senatu ws. ustawy o głosowaniu korespondencyjnym zostanie przekazane do Sejmu wraz z pakietem innych uchwał, które w środę podejmie Senat.
Do odrzucenia sprzeciwu Senatu wymagana jest bezwzględna większość głosów – o 1 głos więcej niż wszystkich pozostałych głosów (przeciw i wstrzymujących się). Część posłów Porozumienia, wchodzącego w skład Zjednoczonej Prawicy, zapowiedziała zgodnie z wcześniejszą oceną lidera ugrupowania Jarosława Gowina, że nie zagłosuje za odrzuceniem weta Senatu. Zdaniem Gowina przeprowadzenie wyborów w maju z uwagi na epidemię jest niemożliwe.
Szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski zapowiedział w rozmowie z PAP w poniedziałek, że jeśli posłowie Porozumienia zagłosują wbrew rekomendacji PiS, będą musieli opuścić klub PiS i rządzącą koalicję Zjednoczonej Prawicy.
Obecnie klub PiS liczy 235 posłów; spośród nich 18 to posłowie koalicyjnego Porozumienia – w którym nie ma jednomyślności w kwestii odrzucenia senackiego weta.