Średnia cena mieszkania w Warszawie po raz pierwszy przekroczyła 11 tysięcy złotych za metr kwadratowy – wynika z raportu firmy CBRE. Jak zauważają analitycy, ceny rosły mimo epidemii koronawirusa. Ma to związek z mniejszą dostępnością nowych lokali na rynku, co z kolei jest oznaką zapowiadanego spowolnienia gospodarczego.
W pierwszych trzech miesiącach tego roku, sprzedano niemal 5,6 tys. nieruchomości – niewiele mniej niż w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Na rynku widać objawy spowolnienia w gospodarce, które przede wszystkim oznaczają mniejszą liczbę mieszkań wprowadzanych do sprzedaży.
– Popyt na rynku warszawskich nieruchomości mieszkaniowych w pierwszym kwartale 2020 roku utrzymywał się na wysokim poziomie, ale i tu epidemia wkrótce zacznie być odczuwalna. Na koniec marca wyraźnie zmniejszyła się liczba nowych mieszkań dostępnych w ofercie, a także liczba zawieranych transakcji. Te tendencje mogą pogłębiać się w przyszłości, wraz ze słabnącą dynamiką wprowadzania mieszkań do obrotu i rosnącą ostrożnością nabywców. Deweloperzy będą starali się utrzymać ceny ofertowe na bieżącym poziomie, a w efekcie wydłuży się proces sprzedaży mieszkania (…) – mówi cytowana w przesłanym komunikacje Agnieszka Mikulska, ekspert w dziale mieszkaniowym z firmy CBRE.
Kiedy koniec wzrostu cen?
Złamanie historycznej bariery cenowej w tym roku nie oznacza, że kupujący są gotowi tyle zapłacić. Przeciętna cena sprzedanego mieszkania pozostała na poziomie z poprzedniego kwartału – 9,8 tys. zł za metr kw. Niezależnie od panującej epidemii koronawirusa i wiążących się z nią ograniczeń, skłonność nabywców do akceptacji obecnego poziomu cen zmalała. W pierwszym kwartale tego roku sprzedano 5,57 tys. mieszkań, nieznacznie mniej niż pod koniec roku 2019.
Podczas gdy popyt na mieszkania utrzymał się na wysokim poziomie, liczba mieszkań wprowadzonych do sprzedaży zmalała, co jest wyjątkową sytuacją na rynku. Na początku bieżącego roku uruchomiono sprzedaż zaledwie 3,54 tys. mieszkań – to aż o 40 proc. mniej niż przeciętnie w jednym kwartale w poprzednich czterech latach. Wynika to z trudności w uruchomieniu wcześniej zaplanowanych inwestycji i z celowego wstrzymania tych nowych, ze względu na obawy dotyczące spadku zainteresowania nabywców. W efekcie oferta mieszkań na rynku pierwotnym w Warszawie po raz kolejny zmalała i wyniosła nieco ponad 14,1 tys.
Koronawirus a rynek nieruchomości
Sytuacja epidemiczna i związane z nią ograniczenia w kontaktach międzyludzkich, wpływają negatywnie na zainteresowanie nabywców mieszkaniami w Warszawie – przekonują specjaliści z CBRE. Podpisanie umowy wydłuża się w związku utrudnionym dostępem do m.in. biur sprzedaży czy biur notarialnych. Tym samym, jak wskazują analitycy, branża nieruchomości powinna postawić na rozwój narzędzi internetowych.