– Gdyby nie Agencja Rozwoju Przemysłu – Chemaru już by nie było – powiedział na antenie Radia Kielce poseł Krzysztof Lipiec, lider świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości.
Parlamentarzysta zaznaczył, że zapowiedziane wczoraj miliony na wsparcie Chemaru to już druga interwencja kapitałowa agencji w tej spółce. W planach jest m.in. zakup nowoczesnych maszyn.
– 6 mln zł to pieniądze, które pozwolą na odbudowę parku maszynowego, by firma była konkurencyjna na niełatwym rynku odlewniczym. Ten końcowy produkt musi być produkowany według nowoczesnych technologii – podkreśla poseł.
Działania Agencji Rozwoju Przemysłu stawiają Chemar na nogi i sprawiły, że dotąd nie upadł – podkreślił poseł Krzysztof Lipiec.
– Jak pamiętamy, były złożone wnioski o postępowanie sanacyjne. Sądzę, że gdyby nie ta pozytywna interwencja, to sytuacja byłaby przesądzona i dość dramatyczna, działałby syndyk, byłby wysprzedawany majątek – mówi poseł.
Poseł Krzysztof Lipiec podkreślił, że duże nadzieje należy pokładać także w nowym prezesie Chemaru, oddelegowanym przez Agencję Rozwoju Przemysłu. To osoba z branży odlewniczej, która ma doświadczenie w zarządzaniu i restrukturyzacji firm. Ważny jest także aspekt promocji dla regionu.
– Utrzymane zostanie znak firmowy kieleckiego Chemaru, a więc logo rozpoznawalne w tej branży w skali światowej. Dzięki temu kielecka firma nadal będzie rozsławiała w świecie ziemię świętokrzyską – dodał poseł.
Jak informowaliśmy, w sumie kielecka spółka Chemar dostanie dokapitalizowanie w wysokości 16 mln zł, co pozwoli na modernizację zakładu. Zapewnił o tym, podczas wizyty w zakładzie Paweł Kolczyński, wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu, która zarządza firmą. Najważniejszym wyzwaniem jest uporządkowanie kwestii kapitałowych, a także połączenie w jedną spółkę Chemaru S.A oraz Chemaru Odlewnie. Ma to nastąpić w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. To umożliwi przystąpienie do nowego etapu rozwoju i odbudowy kieleckiego zakładu.