W Staszowie praca przedszkoli i żłobków zostanie wznowiona od 14 maja. Na razie dotyczy to wyłącznie placówek w samym mieście, czyli trzech przedszkoli i dwóch żłobków. Okazało się bowiem, że na terenach wiejskich nie ma takiego zapotrzebowania ze strony mieszkańców. Wyjątkiem są Kurozwęki, gdzie niewykluczone jest otwarcie przedszkola – powiedziała Ewa Kondek, zastępca burmistrza.
Dyrektorzy przedszkoli w Staszowie przygotowują teraz pomieszczenia do przyjęcia dzieci. Zgodnie z obowiązującymi zasadami bezpieczeństwa, należy m.in. usunąć z sal i innych miejsc dywany, wykładziny oraz pluszowe zabawki. Trwa gromadzenie zapasów jednorazowych rękawiczek i płynów do dezynfekcji dla pracowników oraz rodziców.
Na razie staszowianie zadeklarowali po kilkanaścioro dzieci do każdego z uruchamianych przedszkoli, ale ostateczny termin zgłoszeń minie w poniedziałek 11 maja. W pierwszej kolejności, zgodnie z wytycznymi ministerstwa, do przedszkoli będą przyjmowane dzieci, których rodzice pracują zawodowo – dodała wiceburmistrz Ewa Kondek.
Zainteresowanie żłobkami jest nieco mniejsze. W jednym zgłoszono ośmioro dzieci, a w drugim dziewięcioro, jednak tu również zapisy są do 11 maja.
Zgodnie z ogólnokrajowymi wytycznymi, w przedszkolach i żłobkach nie może być więcej niż jedno dziecko na 15 metrów kwadratowych powierzchni. Każda placówka musi dokonać własnych obliczeń co do maksymalnej liczby dzieci.