Sto tys. zł nagrody za wskazanie sprawcy podpalenia Biebrzańskiego Parku Narodowego przekazał biznesmen z Gdyni. Pan Piotr, który chce pozostać anonimowy, powiedział Radiu Gdańsk, że wstrząsnęła nim informacja o pożarze, a zwłaszcza tragiczny los zwierząt.
– Mam nadzieję, że uda się szybko ustalić, kto jest podpalaczem, a nagroda za tę informację do tego się przyczyni – powiedział darczyńca.
Oprócz 100 tys. złotych od biznesmena z Gdyni, po 10 tys. przekazały władze parku narodowego i wójt gminy Sztabin w powiecie augustowskim. Mniejsze kwoty zaoferowały dwie osoby z Puław i Katowic. W sumie nagroda za wskazanie podpalacza Biebrzańskiego Parku Narodowego to 126 tysięcy złotych.
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym wybuchł w poniedziałek, 20 kwietnia. Akcja gaśnicza trwała tydzień. Wzięła w niej udział straż pożarna z całej Polski, także zastępy z Pomorza. Spłonęło prawie 5,5 tys. hektarów parku.