Wzmożone prace porządkowe prowadzone są na ulicach Sandomierza, ponadto koszone są skarpy i trawniki. Gmina zobowiązana jest do utrzymania czystości na drogach miejskich i powiatowych, w myśl podpisanego ze starostwem porozumienia.
Czystość utrzymuje m.in. grupa interwencyjna zatrudniona przy urzędzie miasta. Do jej obowiązków należy m.in. koszenie poboczy jezdni i skarp. Kosiarz Marek Orzechowski przyznaje, że koszenie skarpy wymaga większego wysiłku i wprawy, ponieważ trudno jest się utrzymać na nierównym terenie, do tego z włączonym sprzętem. Gdy pracowników było więcej, koszono w ten sposób, że 12 kosiarzy szło jeden obok drugiego i prace wykonywano bardzo szybko. Teraz zaangażowanych jest 6 osób, z których trzy zajmują się opryskiwaniem chwastów.
Marek Orzechowski dodał, że grupa interwencyjna ma w sezonie do obsługi w sumie 120 km dróg oraz skarpę wschodnią i zachodnią, Powiśle, osiedle przy hucie szkła oraz okolice szpitala. Wytyczona jest pętla, według której systematycznie odwiedzane i pielęgnowane są poszczególne miejsca.
Andżelika Kędzierska, zastępca naczelnika Wydziału Nadzoru Komunalnego w ratuszu poinformowała, że intensywność prac porządkowych na ulicach i terenach zielonych Sandomierza będzie utrzymywana do końca sezonu, czyli do dnia 30 października. Tempo prac narzuca też pogoda. Kiedy jest większa wilgotność, trawniki rosną szybciej i wymagają częstszego koszenia.
Oprócz miejskiej grupy interwencyjnej porządkami na terenie Sandomierza zajmują się także pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej oraz Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który jest odpowiedzialny m.in. za Park Piszczele i Podwale Dolne.