Korona rozwiązała kontrakty z hiszpańskim obrońcą Ivanem Marquezem i urugwajskim pomocnikiem Rodrigo Zalazarem. Umowy piłkarzy wygasały dopiero ostatniego czerwca, ale ze względu na niesubordynację, zarząd kieleckiego klubu postanowił o ich zerwaniu z winy zawodników.
Ivan Marquez przebywa w rodzinnej Marbelli. Hiszpański obrońca wyjechał tam z powodów osobistych jeszcze przed przerwaniem rozgrywek PKO Ekstraklasy z powodu pandemii koronawirusa. Urugwajski pomocnik Rodrigo Zalazar 9 marca wyleciał do rodziców do Malagi. Piłkarze nie wrócili do Kielc, tłumacząc się zawieszeniem wszystkich połączeń lotniczych.
– Wysłaliśmy do nich pisma informujące o rozwiązaniu kontraktów. Zawodnicy negatywnie ustosunkowali się do tej decyzji. Uważają, że nie z ich winy, nie mogą wrócić do Kielc, ale my też nie możemy czekać nie wiadomo jak długo. Niejednokrotnie wzywaliśmy ich do powrotu i zawsze odpowiadali, że nie mają możliwości. Jednak klub nie może ponosić konsekwencji za zaistniałą sytuację – stwierdził prezes Krzysztof Zając.
Ivan Marquez przez dwa sezony rozegrał w „żółto–czerwonych” barwach 48 meczów. Rodrigo Zalazar, który w lipcu 2019 roku został wypożyczony z Eintrachtu Frankfurt, zaliczył 9 spotkań w PKO Ekstraklasie.