Obserwacja nocnego nieba to nie lada gratka dla wszystkich miłośników astronomii i kosmosu. Także w najbliższym czasie warto spojrzeć w niebo, aby zaobserwować niezwykłe obiekty. Chodzi o satelity Starlink, które każdej nocy przelatują na niskiej wysokości nad naszymi głowami.
Jak wyjaśnia Mikołaj Sabat, prezes Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii w Kielcach, to obiekty, których do tej pory nie mogliśmy obserwować na niebie. Jak zaznacza, pomysłodawcą projektu Starlink jest amerykański miliarder Elon Musk, właściciel firmy SpaceX. Jego satelity docelowo mają zapewnić dostęp do Internetu niemal w każdym miejscu na Ziemi.
– Kilka dni temu rakieta Falcon 9, wyniosła na orbitę już siódmą serię tych satelitów, w każdej z nich znajduje się około 60 sztuk. Są to dosyć jasne obiekty, możemy je zaobserwować niemal każdej nocy, ponieważ są doskonale widoczne z Ziemi – wyjaśnia.
Mikołaj Sabat podkreśla, że w ciągu najbliższych dni satelity Starlink będzie można obserwować nad polskim niebem około godziny 20.30, obiekty poruszają się zawsze z zachodu na wschód.
– Obserwacja konstelacji Starlink to spektakularny widok, ponieważ satelity nie stanowią jednego jasnego punktu jak np. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, natomiast stanowią szereg świetlnych punktów lecących w niewielkiej odległości od siebie – opisuje Mikołaj Sabat.
Obecnie firma Elona Muska wysłała na orbitę już 420 satelitów. Docelowo system Starlink ma tworzyć prawie 12 tysięcy satelitów.