Wiosną nasilają się prace w rolnictwie, nie inaczej jest w opactwie ojców cystersów w Wąchocku. W prowadzonym tam gospodarstwie uprawiane są warzywa, drzewka owocowe i zioła, zakonnicy hodują także zwierzęta. Ostatnio na świat przyszedł byczek Zygmunt.
Opiekunem gospodarstwa jest ojciec Tymoteusz, ale pracują w nim wszyscy zakonnicy.
– Nasz założyciel, święty Benedykt mówił, że jeżeli zakonnicy pracują i zbierają plony swoimi rękami, a także się modlą to dopiero wówczas są prawdziwymi mnichami – podkreśla ojciec.
W gospodarstwie cysterskim są cztery krowy, które trzeba codziennie doić, do tego jeszcze inne bydło. Ostatnio urodził się byczek, któremu bracia nadali imię Zygmunt. Do obsługi jest także drób i pszczoły, choć te akurat podczas zimy wymarły. Z ośmiu rojów został jeden. Brat Cyprian, który się nimi zajmuje mówi, że zrobi wszystko, aby odbudować pasiekę. Miód z niej pozyskiwany służył na codzienne potrzeby braci.
Dużo zabiegów wymaga także gospodarstwo warzywne, w kilku szklarniach i na wolnym powietrzu cystersi mają wszystkie potrzebne warzywa i zioła, hodują nawet arbuzy i melony.
– Te owoce udają się tylko w szklarniach, dobrze się też przechowują, choć kiedy tylko są gotowe do zjedzenia mają wielu amatorów i za długo nie leżą w przechowalni – dodaje ojciec Tymoteusz.
Cystersi od wieków byli prekursorami nowoczesności agrarnej, w średniowieczu uczyli trójpolówki, później pięciopolówki, więc i teraz chętnie wypróbowują nowinki rolnicze. W gospodarstwie oznacza to nowoczesny system nawodnienia i uprawę na agrowłókninie.
– Dzięki temu nie musimy plewić, ani nosić wody – zaznacza brat Wawrzyniec.
Wodę zakonnicy czerpią z dwóch studni, zbierają także deszczówkę. Oczkiem w głowie jest mała winnica, która obecnie liczy 120 krzewów winorośli. Wymagają one wiele pracy, a bracia wciąż się uczą tej dziedziny rolnictwa, nie tracą jednak nadziei, że już w tym roku uda się pierwsze prawdziwe winobranie.
Produkty z cysterskiego ogrodu są przeznaczone na ich własny refektarz, kilka lat temu została wybudowana przechowalnia, która pozwala na zachowanie świeżych warzyw do wczesnej wiosny.