Drastyczny spadek cen żywca drobiu zasygnalizował za pośrednictwem telefonu interwencyjnego Radia Kielce jeden z naszych słuchaczy. Fakt potwierdza jedna z większych hodowczyń w Świętokrzyskiem, która chce pozostać anonimowa.
Ostatnią partię kurczaków sprzedała do ubojni przed świętami wielkanocnymi w cenie 2,30 zł za kg, inni producenci otrzymali jeszcze niższą cenę od 1,80 do 2 zł za kg. To znacznie poniżej kosztów produkcji, które wynoszą teraz około 3,30 zł za kg.
Spadek cen ma związek z koronawirusem. Przed epidemią, przez kilka ostatnich lat kilogram kurczaków hodowcy sprzedawali w cenie od 3,30 zł do 4 zł.
Poseł PiS Marek Kwitek, członek sejmowej komisji rolnictwa tłumaczy, że sytuacja wynika ze znacznie zmniejszonego popytu na kurczaki. Nie kupuje ich branża gastronomiczna, niemal w całości wyłączona z działalności podczas epidemii, zamknęły się też rynki zagraniczne. W chłodniach są teraz bardzo duże zapasy kurczaków, nie ma ich już gdzie przetrzymywać – stwierdził poseł. Dodał, że na ten temat rozmawiał z ministrem rolnictwa Janem Krzysztofem Ardanowskim.
– Państwo nie ma możliwości prawnych, aby polepszyć sytuację właścicieli ferm drobiarskich, ponieważ nie może dokonać skupu interwencyjnego. Niewykluczone, że w ramach kolejnych tarcz, które ogłasza rząd znajdą się rozwiązania dotyczące hodowców drobiu – dodał poseł Marek Kwitek.
Właściciele ferm zastanawiają się, co mają teraz zrobić ze swoją działalnością, która jest źródłem utrzymania ich rodzin. Hodowcy są związani umowami na dostawy nowych piskląt. Nasza rozmówczyni powiedziała, że w tym tygodniu ma przyjść do niej dostawa piskląt, a ona nie podjęła jeszcze decyzji, co powinna zrobić. W wylęgarni powiedziano jej, że jeśli zrezygnuje z dostawy, to nałożona zostanie na nią opłata pokrywająca koszty wylęgu piskląt i ich utylizacji, czyli około 50 tys. zł.
Ubojnie sprzedają kurczaki do hurtowni w cenie od 2,90 do 3,40 zł. W sklepach najtaniej można je kupić w cenie od 5 do 8 zł za kg. W województwie świętokrzyskim najwięcej ferm drobiarskich jest w powiecie jędrzejowskim – 141 oraz w powiecie kieleckim – 115. Kolejne miejsce pod tym względem zajmuje powiat staszowski, gdzie są 33 fermy drobiu, w buskim – 28, a we włoszczowskim 27.