Branża fitness chce szybszego wznowienia działalności. Jednym z sektorów, które są narażone na duże straty w związku z obecną sytuacją są siłownie i kluby fitness, które apelują do rządu o uwzględnienie w trzecim etapie odmrażania gospodarki.
W sumie rząd przewidział cztery etapy jednak nie są znane dokładne terminy zniesienia kolejnych obostrzeń. Uruchomienie salonów masażu, siłowni i klubów fitness zostało zaplanowane w czwartym – ostatnim etapie. Polska Federacja Fitnessu poinformowała, że będzie chciała przyśpieszyć ten proces a jednocześnie zapewnia, że siłownie i kluby fitness będą w stanie wypełniać poszczególne zalecenia sanitarne. Biuro Rzecznika MŚP rownież wspiera ten sektor, wnioskując o umożliwienie przedsiębiorcom uruchomienie działalności gospodarczej od 4 maja 2020 roku.
Zgodnie z raportem Polskiej Federacji Fitnesu z powodu koronawirusa branża ta może stracić ponad 2 mld zł przychodu, w skali roku daje to spadek o ponad 50 procent. Jeśli rząd zgodzi się na przywrócenie działalności 4 maja, straty będą wciąż duże ale mimo wszystko o wiele mniejsze niż w przypadku wznowienia działań w czerwcu.
W sumie w Polsce istnieje ponad 10 tys. klubów fitness i siłowni z których w każdym roku korzysta ponad 3 mln użytkowników.