Największa lecznica w regionie, czyli Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach, a także Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach apelują o honorowe oddawanie krwi. Najbardziej potrzeba grup ujemnych.
Jak mówi Anna Mazur-Kałuża, rzecznik szpitala na Czarnowie, mimo pandemii szpital leczy nie tylko osoby zakażone koronawirusem, ale także wielu innych pacjentów.
– Cały czas przecież zdarzają się wypadki komunikacyjne, ludzie chorują też z innych powodów niż zakażenie koronawirusem. Co prawda wstrzymaliśmy operacje planowe, ale w dalszym ciągu ratujemy życie ludzi, którzy do nas trafiają w stanach ciężkich i nagłych. W tej chwili na krew czeka również kilku pacjentów cierpiących na anemię, którzy również wymagają przetoczeń – dodała Anna Mazur-Kałuża.
Dziennie do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach zgłasza się około 40 osób, podczas gdy w czasach przed epidemią było to około 120 dawców.
Jak informuje Jerzy Stalmasiński, dyrektor centrum, obecnie największe zapotrzebowanie jest na grupy minusowe.
– Krew może oddać każda pełnoletnia osoba do 65 roku życia, która jest zdrowa. Pamiętajmy, że ze względu na epidemię wprowadziliśmy dodatkowe środki ostrożności. Dawca przed oddaniem krwi wypełnia dodatkową ankietę, badana jest też temperatura jego ciała – wyjaśnia Jerzy Stalmasiński.
Osoby, które chciałyby oddać krew mogą zadzwonić do centrum i umówić się na konkretną godzinę. Krew można oddać w dni powszednie w siedzibie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ulicy Jagiellońskiej w Kielcach oraz w punkcie pobrań przy ulicy Schizla 13 w Sandomierzu, a od poniedziałku także w przy ulicy Gimnazjalnej 41b w Końskich.