W domach pomocy społecznej brakuje personelu. Ci, którzy pracują, są przemęczeni i przez to popełniają błędy – mówił w Radiu dla Ciebie Adam Zawisny, wiceprezes Stowarzyszenia Instytut Niezależnego Życia. – To poważny problem – stwierdził gość audycji „Jest Sprawa”.
– Część z tych miejsc próbuje sobie radzić, zbierać wolontariuszy, osoby z innych miejsc, ale nie zawsze się tak da. W tym momencie jeżeli część osób jest na kwarantannie w domu, a zostają właśnie 3 osoby na 88 osób, to matematyka jest bezlitosna – wyjaśniał Adam Zawisny.
Zawisny podkreślił, że domy pomocy społecznej są szczególnie narażone na pandemię koronawirusa. – W tym momencie ta lista instytucji, które są pod kwarantanną, już przekracza 20. Pamiętajmy, jest to lista stworzona w oparciu jedynie o informacje medialne. To są informacje, które jakoś się przedostały, więc rzeczywista skala tego jest znacząco wyższa – powiedział.
Środowisko osób niepełnosprawnych wystosowało w tej sprawie apel do władz centralnych. Dokument podpisało 50 przedstawicieli organizacji pozarządowych. List odnosił się m.in. do zapewnienia lepszej informacji odnośnie koronawirusa.
– To polepszyłoby sytuację – dodał Zawisny. – Te informacje na bieżąco muszą być przekazywane do wojewodów, do samorządów, by były w stanie na bieżąco reagować. Jeżeli dowiemy się o tym dwa czy trzy dni za późno, to te osoby w tym czasie nie otrzymają wsparcia, bo być może nie będzie można przeprowadzić ewakuacji tych osób zarażonych do jakiegoś innego miejsca, gdzie nie będą zarażały kolejnych ludzi. Musimy wiedzieć ile osób poddanych kwarantannie jest w tych poszczególnych miejscach – tłumaczył.
Na Mazowszu jest obecnie 1247 potwierdzonych przypadków Zkoronawirusa – wynika z danych opublikowanych przez Ministerstwo Zdrowia we wtorek. Z podejrzeniem zakażenia hospitalizowane są 884 osoby. Kwarantanną objęto 15 647, a nadzorem epidemiologicznym 6 513 osób. 25 pacjentów zmarło w wyniku zakażenia, a 19 wyzdrowiało – podał sanepid.