Wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz we wtorek wprowadził w szpitalach samorządowych i państwowych w regionie nowe procedury ochrony zdrowia i życia ludzi. Dotyczy to organizacji izb przyjęć i szpitalnych oddziałów ratunkowych.
W komunikacie Urzędu Wojewódzkiego podkreślono, że w ostatnim czasie w szpitalach w kraju doszło do zakażeń wirusem SARS-CoV-2 wśród personelu medycznego i pacjentów lecznic, a polecenie wojewody w sprawie organizacji wynika z konieczności minimalizowania ryzyka takich przypadków.
– System walki z COVID-19 w województwie kujawsko-pomorskim oparty jest o pięć szpitali. Przede wszystkim jest to szpital jednoimienny w Grudziądzu oraz cztery podwyższonej gotowości: w Toruniu, Świeciu oraz dwa w Bydgoszczy. Są to lecznice, które mają za zadanie przyjmować pacjentów, którzy są z podejrzeniem lub chore na COVID-19. Natomiast każdy szpital w województwie, a mamy ich łącznie 36, musi być przygotowany na ewentualność pojawienia się tam pacjenta zakażonego – powiedział wojewoda w nagraniu, które przekazano mediom.
Bogdanowicz podkreślił, że od pewnego czasu wprowadzane są zasady odpowiedniej selekcji pacjentów przy wejściu do szpitali.
Wojewoda polecił zorganizować pracę izb przyjęć, szpitalnych oddziałów ratunkowych w taki sposób, aby umożliwić bezpieczną segregację i separację osób z podejrzeniem lub chorych na COVID-19 od innych osób. Ma się to odbywać poprzez wydzielenie stref dla osób z podejrzeniem COVID-19 bez objawów i z objawami infekcji.
Bogdanowicz wskazał, że taki triaż (selekcja – PAP) może odbywać się w namiotach przed szpitalami, ale również w budynkach, jeśli pozwala na rozmieszczenie obiektów placówki. W środku badana będzie temperatura i podejmowane będą decyzje czy pacjent trafi do danego szpitala, czy do lecznicy o podwyższonej gotowości lub placówki jednoimiennej.
Wojewoda zaznaczył, że obecnie specjalne namioty są ustawione przed dziewięcioma szpitalami w województwie.
– Chcemy ochronić te szpitale przed możliwością zarażenia z zewnątrz, a jednocześnie umieć tak pokierować danego pacjenta, aby pomoc była mu udzielona adekwatnie do potrzeb – dodał Bogdanowicz.
Wprowadzony został obowiązek prowadzenia w placówkach medycznych regularnego badania temperatury ciała wśród pracowników, w szczególności w momencie wejścia na teren szpitala.
W Toruniu w godzinach popołudniowych rozpoczęło się ustawianie namiotów przed szpitalem miejskim, w których będzie dokonywana selekcja pacjentów.
Jak poinformowała rzecznik prasowa Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu Agnieszka Kobus-Pęńsko, ulica Bażyńskich od ulicy Wojska Polskiego została zamknięta dla ruchu na wysokości lecznicy.
– Zamknięcie ulicy Bażyńskich ma związek z poleceniem wojewody, który nakazał zorganizować pracę izb przyjęć, szpitalnych oddziałów ratunkowych w taki sposób, aby umożliwić bezpieczną segregację i separację osób z podejrzeniem lub chorych na COVID-19 od innych osób – podkreśliła Kobus-Pęńsko w przesłanym mediom komunikacie.
Toruński szpital miejski jest dużym ogniskiem koronawirusa w regionie. Dotychczas potwierdzono w nim 41 zakażeń – 16 u pacjentów oraz 25 u personelu. Wyłączone są oddziały hematologii, urologii i chirurgii.