Długie kolejki do konfesjonałów i nocne spowiedzi – do takich obrazków zdążyliśmy się przyzwyczaić na finale Wielkiego Postu. Inaczej jest w tym roku.
Epidemia koronawirusa i państwowe obostrzenia zdecydowanie w tym roku utrudnią takie duchowe przygotowania do Świąt Wielkanocnych.
Duszpasterze jednak przekonują, że choć w kościele nie może zebrać się więcej niż 5 osób, wciąż możliwa jest spowiedź, także w innych warunkach.
W wielu parafiach wyznaczono godziny adoracji Najświętszego Sakramentu, wtedy też księża czekają na wiernych chętnych do spowiedzi.