– Nie rezygnuję z marzeń o Igrzyskach Olimpijskich w Tokio – powiedział Mateusz „Master” Masternak. 32–letni pięściarz KKB RUSHH Kielce zakończył obowiązkową czternastodniową kwarantannę po powrocie z turnieju kwalifikacyjnego z Londynie. Najważniejsza impreza czterolecia, została przełożona na 2021 rok.
Zmagania w Wielkiej Brytanii rozpoczęto 14 marca, choć na świecie walczono już z pandemią koronawirusa. Ostatecznie, rywalizację z udziałem 350 pięściarzy i pięściarek przerwano po trzech dniach.
– Rok to oczywiście dużo, ale nic nie jest absolutnie przekreślone. Są przecież starsi zawodnicy, a ja wciąż jestem głodny sukcesu i cały czas ciężko pracuję. Roczne przesuniecie nie przekreśla moich szans na start w igrzyskach. Wiele lat walczyłem na różnych ringach, na całym świecie, i zawsze starałem się dawać od siebie wszystko. Tym razem też tak będzie. Będę chciał ten rok wykorzystać w sposób maksymalny. Chcę, żeby ludzie pamiętali, że ten „Master” coś sobą reprezentował – powiedział urodzony w Iwaniskach pięściarz.
Mateusz Masternak, były mistrz Europy federacji EBU i młodzieżowy mistrz świata federacji WBC, wygrał w stolicy Anglii pierwszą walkę w wadze ciężkiej i był na dobrej drodze do wywalczanie olimpijskiej kwalifikacji.