Na terenie większości placów targowych na Ponidziu można handlować. Otwarte jest targowisko miejskie przy ulicy Republiki Pińczowskiej w Pińczowie oraz plac przy ul. Batalionów Chłopskich, a także plac targowy przy ulicy Kopernika w Skalbmierzu.
Handel może odbywać się wyłącznie produktami żywnościowymi. Samorządowcy przypominają jednak o nowych, wprowadzonych przez rząd ograniczeniach. To m.in. limit osób na targowisku i bazarze. Z kolei w obrębie stoiska mogą przebywać maksymalnie 3 osoby. Należy zachować także bezpieczną odległość, mieć rękawice ochronne. Zarządcy apelują także do kupujących, aby jak najkrócej przebywać na terenie targowicy.
Od jutra działalność handlową wznawiają także bazarki przy ulicach: Głowackiego, Okrężnej i Partyzantów w Kazimierzy Wielkiej. Nieczynne do odwołania wciąż jest targowisko przy ul. Stawowej w Busku-Zdroju.
W Sandomierzu nadal działa giełda rolna, na której odbywa się hurtowy handel świeżymi owocami i warzywami. Przyjeżdżają producenci i kupcy z południowo-wschodniej Polski. Zgodnie z obowiązującymi przepisami zachowane są odpowiednie odległości pomiędzy stoiskami, klienci też nie tworzą skupisk.
Koronawirus odciska jednak swoje negatywne piętno na obrotach handlowych, które spadły. Jak informuje Janusz Stasiak, kierownik zakładu budżetowego Targowiska Miejskie, z reguły w marcu na giełdę rolną w Sandomierzu wjeżdżało około 20 tys. pojazdów, teraz jest o połowę mniej.
– Jednak miesiącem prawdy będzie kwiecień, wtedy w pełni okaże się w jakim stopniu kryzys dotknie producentów owoców i warzyw – dodaje kierownik Stasiak.
Jego zdaniem giełda rolna jest ważnym kanałem dystrybucji żywności, szczególnie gdy duże obostrzenia dotyczą handlu w sklepach. Ceny owoców i warzyw ustabilizowały się w porównaniu do sytuacji z połowy marca, kiedy to z powodu paniki ceny niektórych warzyw, jak np. ziemniaków wzrosły nawet o 80 proc. Teraz za kilogram w hurcie płacimy za ziemniaki 1,30 zł za kilogram, a w detalu 2 zł. Jabłka na giełdzie rolnej w Sandomierzu kosztują od 1,60 zł do 1,70 zł za kg. Pozostałe ceny hurtowe kształtują się następująco: cebula 1,5 zł za kg, buraki 80 gr, marchew 1 zł, pietruszka 2 zł za kg.
Handel owocami, warzywami oraz nabiałem odbywa się także w centrum Sandomierza na Placu 3 Maja, ale pojawia się tam znikoma ilość kupców i klientów. Budynek nowej hali targowej od ponad 2 tygodni jest zamknięty.
W Staszowie plac targowy jest nieczynny do odwołania.
W Starachowicach ze względu na zamknięcie placu targowego handel przeniósł się do sieci. Kupcy i klienci skupili się w facebookowej grupie – Wirtualna Targowica. Jej pomysłodawcą jest Łukasz Korus, starachowiczanin, związany również z lokalnymi mediami.
– Chcieliśmy pomóc kupcom i osobom, które są przyzwyczajone do swoich dostawców – mówi Łukasz Korus.
O popularności tej formy kontaktu handlowego świadczy fakt, że po pięciu dniach grupa liczy już ponad 2,7 tys. członków, a wciąż dołączają się nowe osoby. Zasady działania są proste, należy umieścić swoje ogłoszenie i podać formę kontaktu, czyli numer telefonu lub prośbę o wiadomość prywatną. Administratorem grupy jest Magdalena Maciąg, na co dzień prowadząca lokalny portal informacyjny. Podkreśla, że sama robi zakupy na targu i obserwuje, że to ważne miejsce na handlowej mapie Starachowic, szczególnie dla osób starszych, które czują się zagubione w sklepach wielkopowierzchniowych.
Obecnie dużym zainteresowaniem cieszą się sadzonki roślin, np. pomidorów, czy kwiatów, składane są także zamówienia na świąteczne wędliny i wypieki.
W opinii użytkowników zakupy na świeżym powietrzu są bezpieczniejsze od tych robionych w zamkniętym pomieszczeniu, dlatego oczekują na zmianę decyzji władz miasta w tym zakresie.