– Związek podjął słuszną decyzję – ocenił trener szczypiornistów KSSPR Końskie Michał Przybylski, uchwałę ZPRP o zakończeniu rozgrywek I i II ligi w piłce ręcznej w sezonie 2019/2020, z zachowaniem aktualnej klasyfikacji rozgrywek. Jednocześnie podjęto decyzję, że żadna z drużyn nie spadnie.
Zespół KSSPR Końskie zakończył rozgrywki na 6. miejscu w tabeli zdobywając w 14 meczach 24 punkty.
– To jedyna decyzja jaka mogła zapaść. Sytuacja epidemiologiczna nie pozwala nam na trenowanie i tym samym na dokończenie sezonu. Dobrze, że zespoły, które w grupach zajęły pierwsze miejsca, będą mogły grać w barażach o Superligę, bo na to zasłużyły. Do momentu przerwania rozgrywek prowadzili i byliby z pewnością najbardziej pokrzywdzeni. Cieszy mnie, że nikt nie spada. Ligi pewnie zostaną powiększone, bo innego wyjścia nie będzie – uważa Michał Przybylski.
Teraz przed zarządem KSSPR rozmowy z zawodnikami i sztabem trenerskim na temat rozliczeń finansowych w związku z wcześniejszym zakończeniem sezonu, a także władzami Końskich, gdyż to właśnie z budżetu miasta jest w główniej mierze finansowana działalność klubu.