Z powodu pandemii koronawirusa Rynek Główny w Krakowie opustoszał. Zamknięte są kawiarnie, hotele, nie ma też turystów, którzy chętnie dokarmiali ptaki wokół Sukiennic i pomnika Adama Mickiewicza.
– Stado gołębi przyzwyczajone do stałego dostępu do pożywienia zostało bez pomocy – mówi Joanna Repel z Krakowskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Inspektorzy TOZ przypominają, że nie wolno żadnych ptaków karmić chlebem. Dodają też, by nie dokarmiać dzikich ptaków, bo te, dla własnego zdrowia powinny trochę pogrzebać w ziemi.