Nowe ograniczenia w korzystaniu z komunikacji nie są przestrzegane przez pasażerów – wynika z relacji kierowcy autobusu przytoczonej przez samorządowców z Sosnowca. Władze Rybnika, aby sprostać ograniczeniom, będą wysyłały na część kursów po dwa autobusy.
We wtorek premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski podali m.in., że od 25 marca do 11 kwietnia 2020 r. środki publicznego transportu zbiorowego mogą przewozić w jednym czasie nie więcej osób, niż wynosi połowa dostępnych w nich miejsc siedzących.
W środę rzecznik sosnowieckiego magistratu Rafał Łysy rozesłał informację dotyczącą wdrożenia tej zasady przez pracowników Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu. To największa firma transportowa realizująca połączenia w ramach Zarządu Transportu Metropolitalnego (ZTM).
– Od północy pracowaliśmy nad wprowadzeniem zmian zgodnie z wytycznymi. Kierowcy wiedzą, że mogą prosić pasażerów o opuszczenie autobusu jeśli liczba pasażerów będzie zbyt duża. W skrajnych przypadkach będą prosili o interwencję straży miejskiej lub policji – powiedział cytowany przez Łysego główny specjalista ds. komunikacji w PKM Sosnowiec Ryszard Ryńczuk.
– Dopływają do mnie sygnały od kolegów kierowców, że niestety zalecenia, które weszły w życie nie są przestrzegane przez pasażerów – wskazał kierowca z sosnowieckiego PKM Miłosz Kupski. Jak zaznaczył, pasażerowie w swojej zbiorowości nie funkcjonują w sposób uporządkowany.
Zarząd Transportu Metropolitalnego jako organizator komunikacji miejskiej w zrzeszającej 41 miast i gmin Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w związku z nowymi obostrzeniami skierował na trasy większe pojazdy i zrezygnował z części zaplanowanych wcześniej ograniczeń.
Ponadto ZTM zlecił operatorom zawieszenie przy każdych drzwiach pojazdów informacji, ile osób jednocześnie może w nich przebywać oraz zapewnienie obsługę linii, z których najczęściej korzystają pasażerowie, przez 18-metrowe pojazdy przegubowe.
Napełnienia mają być weryfikowane, a na tej podstawie oferta na obciążonych liniach ma być zwiększana. Na razie w tramwajach ZTM nadal w dni robocze obowiązuje sobotni rozkład, a w weekendy – niedzielny. Autobusy ZTM w dni robocze kursują, jak w dni robocze nieszkolne.
Specjaliści z Zarządu Transportu Zbiorowego w Rybniku – gdzie przed tygodniem wprowadzono niedzielny rozkład jazdy na cały weekend oraz sobotni na dni robocze – ocenili w środę, że nawet powrót do roboczego rozkładu nie pozwoliłby na zapewnienie tam warunków podróży wskazanych przez ministerstwo zdrowia.
Jak zatem zapowiedział cytowany w informacji rybnickiego magistratu dyrektor ZTZ Łukasz Kosobucki, aby zmniejszyć napełnienia wybrane kursy dziesięciu tamtejszych szczególnie obciążonych linii będą wykonywane równocześnie przez dwa pojazdy. Zwiększona zostanie również liczba autobusów przegubowych obsługujących część z tych linii.
– Jeżeli połowa miejsc siedzących będzie zajęta, apelujemy o pozostanie na przystanku i oczekiwanie na kolejny kurs. Prosimy o wyrozumiałość dla podejmowanych przez nas działań, które są wprowadzane w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo pasażerów jak i kierowców. Jednocześnie zależy nam na należytym świadczeniu usług – zapewnił Kosobucki.
W środę rybnicki magistrat poinformował też o rozpoczęciu wzajemnego honorowania biletów okresowych Zarządu Transportu Zbiorowego w Rybniku oraz Międzygminnego Związku Komunikacyjnego z siedzibą w Jastrzębiu-Zdroju. Dzięki zawartemu porozumieniu obu organizacji od 26 marca rybnicka e-karta będzie ważna w MZK Jastrzębie, a jastrzębski e-bilet w Rybniku
– Przyjęte rozwiązania będą obowiązywały tymczasowo. Ich celem jest poprawa dostępności usług przy ograniczonej ofercie przewozowej, przede wszystkim w zakresie wykonywania połączeń przesiadkowych – zaznaczyła rzeczniczka urzędu miasta w Rybniku Agnieszka Skupień.