Trwa nasz konkurs na filmik „CO ROBIMY W CZASIE KORONAWIRUSA”. Zachęcamy, by nasi słuchacze zostali w domu i nakręcili się na zdrowie. Chcemy zobaczyć jak Państwo organizują sobie ten czas i czym się zajmują.
Piotr Łataś z TVP3 Kielce w programie „Weekend z Radiem Kielce” doradzał, co zrobić, by dobrze zrealizować krótki materiał filmowy.
Dziennikarz i producent telewizyjny od kilku dni obserwuje to, co dzieje się w sieci i czasem jest zaskoczony kreatywnością twórców. To, co prezentują sportowcy czy kabareciarze powoduje uśmiech na naszych twarzach w trudnych czasach kwarantanny.
– Dziś, żeby nakręcić film nie potrzeba wiele. Prawie każdy posiada telefon komórkowy, kamerę sportową lub aparat fotograficzny – mówi Piotr Łataś. Jak dodaje, według niego najważniejsze w filmie jest światło i to, co nagrywamy.
– Musimy mieć też pomysł. Czasem najprostsze jest najatrakcyjniejsze w przekazie – podkreśla.
Na pytanie o to, czy kręcić formy reportażowe, czy bardziej fabularne, odpowiedział, że ostatnio oglądał prace swojego znajomego, fotografa Marcina Borunia. Artysta postanowił nie wychodzić z domu, ale aparatem dokumentuje to, co dzieje się u niego domu.
– I to może być też pomysł na nakręcenie filmu. Innym jest pokazanie pustych ulic naszych miast – dodał producent telewizyjny.
Piotr Łataś radzi też, by kręcąc film, użyć statywu.
– Spowoduje on, że nasz obraz będzie bez drgań. Kadrując, możemy pokazać szeroki plan, gdzie znajduje się wiele osób i przedmiotów. To wszystko „przebijamy” detalami jak zbliżenia przedmiotów, osób połączone z emocjami towarzyszącymi kręconej scenie. Potem wszystko należy zmontować, podłożyć muzykę, jakieś efekty dźwiękowe i film mamy gotowy. Do tego można wykorzystać proste programy montażowe w telefonie bądź komputerze – dodaje.