Harcerze ruszają na pomoc seniorom. Inicjator akcji, czyli Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej chce, aby osoby starsze m.in. z regionu świętokrzyskiego pozostały w swoich mieszkaniach i nie chodziły w miejsca skupiające dużą liczbę ludzi. Wszystko w związku z zagrożeniem zakażenia koronawirusem.
Pogotowie Harcerzy i Harcerek Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej działa w porozumieniu z regionalnymi sztabami kryzysowymi. Jak informuje Lidia Wierzbicka, koordynator projektu w województwie świętokrzyskim pierwszym zadaniem, przed którym stanęli wolontariusze jest przekazanie informacji, aby jak najwięcej osób pozostało w domu, żeby nie narazić się na zarażenie, a także jak zachowywać się w trudnych, jak obecnie, chwilach. Kolejnym etapem będzie sąsiedzka pomoc.
– Są wokół nas sąsiedzi, osoby samotne, które w przypadku rozprzestrzeniania się koronawirusa, nie będą mogły wychodzić z domu. Chodzi o to, żeby się nimi zainteresować. Może przez telefon, może zapukać i przez drzwi zapytać, czy nie potrzebują pomocy. Jakiejkolwiek. Może będzie trzeba zrobić zakupy, pójść do apteki, wyprowadzić psa. Oczywiście wszystko z zachowaniem procedur bezpieczeństwa – zaznacza.
Lidia Wierzbicka liczy na to, że dzięki projektowi uda się pomóc jak największej liczbie seniorów.
– Mamy sieci alarmowe, gdzie w jednej chwili możemy dotrzeć do prawie 20 tys. druhów na raz w całym kraju. Pomnóżmy to jeszcze przez kilku członków ich rodzin i mamy ogromną grupę – mówi.
Aby zgłosić sąsiada, który może potrzebować takiej pomocy, należy skontaktować się z koordynatorem danego województwa. Wykaz można znaleźć na stronie zhr.pl
Dotychczas w całej Polsce zgłosiło się ponad 750 osób chętnych do pomocy. Jak zaznacza Lidia Wierzbicka, są to pełnoletni instruktorzy i instruktorki. Większość jest przeszkolona medycznie. Dodaje, że cały czas poszukiwane są kolejne osoby do pomocy. Aby zgłosić się do pomocy należy skontaktować się z koordynatorem województwa. Żeby wstąpić do Pogotowia Harcerek i Harcerzy ZHR, należy mieć ukończone 18 lat.