Ponad 200 kobiet służy w szeregach 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Stanowi to około 20 procent całej brygady.
Szeregowa Marta Korzynek z Sandomierza od dwóch lat jest żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej. Należy do 102. batalionu lekkiej piechoty. Powiedziała, że noszenie munduru to dla niej duma i odpowiedzialność. Będąc żołnierzem WOT służy ludziom oraz ojczyźnie. Zapewnia, że służbę wojskową da się pogodzić z obowiązkami zawodowymi i rodziną chociaż wymaga ona dyspozycyjności. Przyznała, że początki były trudne, ale warto było się postarać i zostać przy swoim postanowieniu bycia żołnierzem.
– Wstępując do wojska nie miałam wcześniej do czynienia ze strzelaniem i taktyką. Od 20 lat jestem nauczycielką i jest to zupełnie inny rodzaj pracy. W WOT ważna jest sprawność i kondycja fizyczna. Na początku każdy dzień kończył się ogromną satysfakcją, że dałam radę – stwierdziła.
Teraz Marta Korzynek jest na kursie oficerskim, który odbywa w Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie.