71-letni mężczyzna został w czwartek zatrzymany przez policję w związku z pożarem, do którego doszło w nocy w Żędowicach, w gminie Zawadzkie. Miał on oblać substancją łatwopalną i podpalić schody, odcinając drogę ucieczki synowej z 6 dzieci. Nie doszło do tragedii tylko dzięki szybkiej akcji strażaków. W piątek sąd zadecydował o aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące.
– Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych 71-latek został przesłuchany – mówi Iwona Kanturska, prokurator rejonowa w Strzelcach Opolskich. – Mężczyźnie temu został przedstawiony zarzut popełnienia przestępstwa polegającego na sprowadzenia zdarzenia w postaci pożaru, który to zagrażał zdrowiu, życiu wielu osób oraz mieniu w znacznych rozmiarach.
Za to przestępstwo grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Poszkodowana w pożarze rodzina na razie nie może wrócić do częściowo spalonego domu. Schronienie znaleźli u krewnych. Pomoc w odremontowaniu mieszkania zadeklarowała gmina Zawadzkie.