Przedstawiciele rodziny Macugowskich, którzy podczas wojny uratowali dziewięcioro Żydów spotkali się z młodzieżą w Świętokrzyskim Sztetlu w Chmielniku. Ośrodek Edukacyjno-Muzealny co roku w ten sposób włącza się w obchody Europejskiego Dnia Pamięci o Sprawiedliwych.
O wojennych wydarzeniach opowiadała Urszula Bruzda, córka uhonorowanych tytułem Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata Stefanii i Józefa Macugowskich. Wspomina, że o historii, która rozegrała się w rodzinnym domu dowiedziała się dopiero w 1986 roku, gdy rodzice dostali od ocalonych Żydów list i zaproszenie do Stanów Zjednoczonych na uroczystość wręczenia medalu Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata.
– Po prostu uważali, że zrobili to, co powinni. Dla nich to było takie spełnienie chrześcijańskiego obowiązku. Znali tych ludzi i chcieli im pomóc. Podejmując tę decyzję, nie zastanawiali się, co może im grozić – wspominała Urszula Bruzda.
Ukrywanie tylu osób na niewielkiej przestrzeni pod groźbą śmierci i przy ciągłych kontrolach wymagało niezwykłego hartu ducha.
– 9 osób ukrywało się w skrytce wykopanej pod podłogą o wymiarach 4×4 metry. Wejście do schowka było tylko jedno, w podłodze, zasunięte z góry skrzynią z mąką. Żydowska rodzina spędziła tam 2,5 roku. Wszyscy przeżyli – opowiadała pani Urszula.
Historii wysłuchali m.in. uczniowie Powiatowego Zespołu Szkół w Chmielniku. Młodzież przyprowadził nauczyciel historii Andrzej Czupryjak-Socha.
– Od lat obserwuję, że młodzież sceptycznie podchodzi do nauki historii, więc trzeba szukać innych, aktywnych form nauczania. Mając taki ośrodek, jak Świętokrzyski Sztetl, możemy korzystać z elementów wizualnych i spotkań ze świadkami wydarzeń, które są najlepszym sposobem nauczania – mówił historyk.
Co roku podczas spotkań odkrywane są też historie z Chmielnika i okolic. Nie wszystkie były znane i docenione medalem – mówiła Agnieszka Dziarmaga, kierownik Świętokrzyskiego Sztetla. Przykładami są chociażby Jan Trojan zabity za ukrywanie Żydów, siostry kanoniczki z Chmielnika i rodzina Mrozickich ze Śladkowa Dużego.
– Warto szukać i odkrywać takie historie wokół siebie, bo to nasza przeszłość – dodała Agnieszka Dziarmaga.
Znaczenie spotkań ukazujących bohaterstwo i odwagę Polaków podkreśla Paweł Wójcik, burmistrz Chmielnika.
– To chyba największy stopień miłości bliźniego, gdy człowiek ratuje drugiego ryzykując własnym życiem, nie patrząc na jego poglądy i religię, ale pokazując własne człowieczeństwo – mówił burmistrz.
W województwie świętokrzyskim medalem Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata odznaczono około 280 osób.
Historii państwa Macugowskich, która została opowiedziana w Chmielniku, poświęciliśmy jedną z audycji Radia Kielce pt. Polacy Ratujący Żydów. Wszystkich 40 opowiedzianych przez nas historii można wysłuchać na stronie polacyratujacyzydow.com.pl.