Jeżeli Warta Poznań awansuje do piłkarskiej ekstraklasy, zagra na stadionie przy ul. Bułgarskiej.
Jest wstępne porozumienie w tej kwestii, ale jeszcze nie wiadomo, ile pierwszoligowiec będzie musiał zapłacić Lechowi, który jest operatorem miejskiego obiektu.
Warta jest na etapie składania wniosku licencyjnego na przyszły sezon, a z racji zajmowanego pierwszego miejsca w pierwszej lidze stara się o licencję ekstraklasową, bo tego wymaga PZPN i już teraz musi wskazać stadion, na którym ewentualnie będzie grała. Obiekt w Grodzisku, na którym w tym sezonie występują Zieloni, wymogów ekstraklasowych nie spełnia, a plany rozbudowy tzw. Ogródka niestety się oddalają. Postawienie tymczasowych kontenerów i dodatkowych trybun przy Drodze Dębińskiej okazuje się niemożliwe, m.in. dlatego, że jest tam za ciasno.
Jedynym wyborem stał się więc stadion przy Bułgarskiej i dwa poznańskie kluby zawarły porozumienie, które Warta dołączy do wniosku licencyjnego. W Lechu teraz liczą, ile wynajęcie części trybun ma kosztować i tej wyceny w Warcie trochę się obawiają. Wprawdzie gra w ekstraklasie to kilka milionów złotych zysku z praw telewizyjnych, na co Zieloni w pierwszej lidze nie mogą liczyć, ale szkoda, by lwią część tego dochodu pożarło wynajęcie stadionu.