– Pacjenci korzystający pierwszy raz z porad lekarskich u kardiologa, neurologa, ortopedy i endokrynologa powinni być teraz szybciej diagnozowani – przyznała na naszej antenie Małgorzata Kiebzak, dyrektor świętokrzyskiego oddziału NFZ.
Jak już informowaliśmy, Narodowy Fundusz Zdrowia od 1 marca zniósł limity w przyjęciach do medyków tych czterech specjalizacji. Małgorzata Kiebzak mówi, że taką decyzję NFZ podjął po analizie czasu oczekiwania na uzyskanie przez chorego porady lekarskiej.
– I właśnie do tych 4 specjalizacji okazało się, że są najdłuższe kolejki. Mamy 700 tys. pacjentów w całej Polsce i dlatego pochylamy się nad tym problemem. To kolejne świadczenie nielimitowane, które wprowadzamy i które będzie sfinansowane w 100 proc. – mówi dyrektor Kiebzak.
Pytana o to, czy uda się zminimalizować kolejki w przypadku, kiedy pierwszy raz udajemy się do tych specjalistów stwierdziła, że to wszystko zależne jest od dobrej organizacji pracy lekarzy.
– Medycy powinni tak sobie ułożyć grafik pracy, aby w każdym dniu, kiedy przyjmują zagwarantować kilka miejsc dla tych właśnie pacjentów pierwszorazowych. Oczywiście, o tym, czy ten pacjent ma trafić do tego specjalisty decyduje lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, przekierowuje on pacjenta do ambulatorium i tu już przejmuje go specjalista – zaznaczyła szefowa świętokrzyskiego oddziału NFZ.
Małgorzata Kiebzak przypomniała, że w Centrum Medycznym Artimed PZU Zdrowie w Kielcach udało się już tak przeorganizować grafiki lekarzy, aby osoby, które będą się zgłaszać się po raz pierwszy były przyjmowane jeszcze tego samego dnia.
– Wydłużony został tam czas ich pracy, by mogli oni przyjąć wszystkich pacjentów – dodała.
W tym roku na wizytę u kardiologa, neurologa, ortopedy i endokrynologa Narodowy Fundusz Zdrowia wyda dodatkowe 300 mln zł.