Rodrigo Zalazar wraca do gry. W 19. kolejce PKO Ekstraklasy, urugwajski pomocnik Korony, otrzymał czerwoną kartkę za faul na piłkarzu Cracovii Michale Heliku. Komisja Ligi nałożyła na 20 – letniego zawodnika karę czterech meczów dyskwalifikacji.
Rodrigo Zalazar wystąpi już w niedzielnym spotkaniu 24. kolejki, w którym kielczanie zmierzą się na „Suzuki Arenie” z Lechią Gdańsk. Urodzony w hiszpańskim Albacete piłkarz, przez dwa miesiące nie występował w meczach o stawkę. Dużą niewiadomą jest więc jego dyspozycja.
– Niepewność o formę zawodnika po takiej przerwie zawsze jest. Boisko odpowie nam na wszystkie pytania. Przed tygodniem wystąpił w sparingu i wyglądał bardzo dobrze. Miał asystę, strzelił gola, także nic mu nie można zarzucić. Trening, gra kontrolna, a mecz mistrzowski, to jednak zupełnie inna para kaloszy. Myślę, ze Rodrigo sobie jednak poradzi. W pewnym sensie wygadałem się, że będzie grał, ale wielkiego pola manewru nie mam – stwierdził trener Mirosław Smyła.
Urugwajczyk zastąpi w wyjściowej jedenastce Jakuba Żubrowskiego, który musi pauzować za ósmą żółtą kartkę, którą otrzymał przed tygodniem w Krakowie.
W rundzie jesiennej Rodrigo Zalazar zagrał w pięciu meczach PKO Ekstraklasy, spędzając na murawie w sumie 179 minut. Wystąpił także w dziesięciu spotkaniach o mistrzostwo III ligi, w których strzelił trzy gole.