Trzy z czterech nowych tramwajów kupionych przez Elbląg, wyjechały na tory. Na początek będą obsługiwać linie numer 1 i 4.
Przed wypuszczeniem ich w miasto zostały sprawdzone przez służby techniczne Tramwajów Elbląskich. Prowadzą je przeszkoleni na tym sprzęcie motorniczowie. Jest jeszcze czwarty, gotowy do pracy wagon, który w tej chwili służy do szkolenia kolejnych motorniczych.
Nowe tramwaje są żółto-zielone, w barwach elbląskiej komunikacji. Są wygodne i mają wewnątrz system informacji o trasie i przystankach oraz gniazda USB do ładowania telefonów.
– Są dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych ruchowo, mają 26 miejsc siedzących, są komfortowe dla motorniczych – wylicza Andrzej Sawicki, dyrektor Tramwajów Elbląskich.
Nowe wozy były bardzo potrzebne, bo tabor miejskiej spółki jest dość wiekowy. Ostatnie, fabrycznie nowe tramwaje z PESY kupione były 14 lat temu. To kosztowne wydatki, dlatego miasto korzystało z używanych wagonów z Niemiec, a teraz także z Łodzi.
Elbląski samorząd zakupił w sumie siedem tramwajów, w tym pięć nowych, zamówionych u polskiego producenta. Cztery wozy Moderus Beta MF 09 kosztowały ponad 13 milionów złotych, ponad 8 milionów złotych dołożyła do ich zakupu Unia Europejska. Piąty z tej serii trafi do Elbląga za rok.