– Wielka Brytania jest podzielona i zapewne połowa Brytyjczyków będzie radośnie świętować opuszczenie Unii Europejskiej przez ten kraj, a pozostali obywatele przyjmą ten fakt ze smutkiem, jako historyczny błąd – twierdzi Arkady Rzegocki, ambasador Rzeczpospolitej Polskiej w Londynie.
Brexit nastąpi oficjalnie dziś o północy, ale Zjednoczone Królestwo będzie obowiązywał okres przejściowy przynajmniej do końca 2020 roku.
Ambasador podkreślił w rozmowie z Radiem Kielce, że dla Polski jest to smutny dzień, ponieważ mamy jako państwo tradycje łączenia różnych narodowości, różnych religii, tak, jak obecnie dzieje się to we Wspólnocie. Ponadto – jak zaznaczył – z Wielką Brytanią łączą nas bliskie więzi – historyczne, kulturowe i gospodarcze. Arkady Rzegocki wyraził nadzieję na bliską współpracę z tym krajem także po opuszczeniu przez niego Unii Europejskiej.
– Będziemy starali się oddziaływać w taki sposób, aby Unia Europejska i Wielka Brytania nadal współpracowały blisko, bo to jest w interesie obu stron, a także, aby Polska w wielu kwestiach prowadziła stosunki bilateralne, na przykład w ramach NATO, w dziedzinie bezpieczeństwa i obronności – dodał.
Ambasador podkreślił, że Brytyjczycy dobrze rozumieją zagrożenia, choćby ze Wschodu, na które Polska zwraca uwagę, ponieważ ważne jest dla nich bezpieczeństwo.
– Wiele publikacji w mediach wskazuje na to, że ostatnia, historyczna narracja Władimira Putina napotyka na poważną krytykę ze strony Brytyjczyków, którzy uważają ją za kłamliwą – stwierdził.
Profesor dodał, że zacieśnieniu współpracy obu krajów służą również kontakty naukowe i kulturalne, organizowanie konferencji, aby Brytyjczycy mogli dowiedzieć się jeszcze więcej o Polsce i Europie Środkowej.
Arkady Rzegocki przypomniał, że wkrótce rozpoczną się negocjacje pomiędzy Zjednoczonym Królestwem, a Komisją Europejską, które określą warunki ich dalszej współpracy. Zaznaczył, że mocno zaangażuje się w nie polska dyplomacja, ponieważ połowę z 3,5 mln obywateli Unii Europejskiej mieszkających na Wyspach stanowią Polacy. Jednym z podstawowych postulatów naszego przedstawicielstwa jest, by zarówno w okresie przejściowym, jak i po nim warunki życia Polaków w Wielkiej Brytanii nie zmieniły się.
Ambasador zachęca, by wszystkie osoby narodowości polskiej zamieszkujące Wyspy starały się o status osiedlonego.
– Gorąco apeluję o to, by każdy, kto chce studiować i pracować w Wielkiej Brytanii o ten status się ubiegał – powiedział.
Jednocześnie Arkady Rzegocki stwierdził, że pozycja Polski, rozwój kraju w ostatnim czasie skłania wiele osób do powrotu. Ambasador przyznał, że istnieją obawy, iż studenci z Polski, którzy uczą się w Wielkiej Brytanii, po okresie przejściowym będą płacili więcej za edukację. Obecnie jest to 9,2 tys. funtów rocznie.