Apel do wojewody, prezydenta Kielc, radnych miejskich, a także poszczególnych klubów radnych zamierzają wystosować włodarze gmin z powiatu kieleckiego w sprawie ujednolicenia opłat za odbiór śmieci w Promniku.
Takie decyzje podjęli podczas spotkania w Chęcinach burmistrzowie i wójtowie z powiatu kieleckiego. Rozmowy poświęcone były aktualnej sytuacji w zakładzie utylizacji odpadów w Promniku.
Jak już informowaliśmy, w najbliższym czasie ceny za odbiór odpadów niesegregowanych w Promniku wzrosną. Włodarzy oburzyło to, że podwyżki te nie będą jednolite dla kielczan i mieszkańców powiatu kieleckiego, których obsługuje instalacja w Promniku.
– Spotkanie pokazało duży sprzeciw wobec opinii wydanej przez radnych miasta Kielce dotyczących zróżnicowania cen – mówił po naradzie włodarzy Robert Jaworski, burmistrz miasta i gminy Chęciny oraz prezes Związku Miast i Gmin Regionu Świętokrzyskiego.
– Będziemy chcieli zachować zapisy porozumienia, jakie zawarliśmy w przeszłości. Wierzymy w to, że uwagi, które podniesiemy w pismach, spowodują wykrystalizowanie się satysfakcjonującej dla nas odpowiedzi – mówi burmistrz.
Chodzi o porozumienie, jakie samorządowcy zawarli w 2012 roku z miastem Kielce, które jest właścicielem sortowni. Wtedy według ustaleń, wszystkie gminy tworzące system miały mieć zagwarantowane te same ceny za odbiór śmieci w Promniku.
W spotkaniu uczestniczył także senator Krzysztof Słoń, który od początku monitoruje sytuację związaną z zakładem w Promniku.
– To była potrzebna narada, która pokazała determinację gospodarzy gmin z powiatu kieleckiego - komentował senator. Jak dodał, konsekwencja w działaniach samorządowców jest potrzebna, a wszelkie próby, jakie podejmują, to starania o zabezpieczenie interesów mieszkańców powiatu kieleckiego, którzy mogą ucierpieć na zróżnicowaniu cen.
Przypomnijmy, że ostateczna decyzja w sprawie poszczególnych stawek za odbiór niesegregowanych śmieci w Promniku nie zapadła, na razie podczas ubiegłotygodniowej sesji rady miasta zaopiniowali ją radni. Zaproponowane stawki to 418 złotych za tonę śmieci dla gmin z powiatu kieleckiego, a 355 złotych, po 15-procentowym upuście dla Kielc.
Ostateczną decyzję musi podjąć stosownym zarządzeniem prezydent Kielc.