W Sandomierzu Orszaki Trzech Króli przeszły ulicami miasta i spotkały się przy szopce na Rynku. Mieszkańcy mieli na głowach tekturowe korony, wszyscy śpiewali kolędy.
W rolę Trzech Króli wcielili się członkowie Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej – Karol Bury, Maciej Bury i Aleksy Korga. Było głośno i radośnie.
Karol Bury, kasztelan Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej powiedział, że ta formacja kultywuje dawne tradycje historyczne wojsk sandomierskich, które zawsze brały udział w uroczystościach patriotycznych i religijnych.
– To dla nas zaszczyt i honor iść każdego roku w orszakach i odgrywać w nich tak ważne role – dodał Karol Bury.
Wiele osób przyszło na uroczystości religijne całymi rodzinami, jak np. pani Elżbieta wraz z mężem Pawłem oraz synami – Wojciechem i Szymonem.
– Chcieliśmy być tutaj wszyscy razem z darami dla Jezusa. Zależy nam na kultywowaniu tradycji, aby dzieci wyniosły to z domu i przekazały kolejnym pokoleniom – powiedziała pani Elżbieta.
W Orszaku Trzech Króli maszerował także poseł Prawa i Sprawiedliwości, Marek Kwitek, który powiedział, że dla niego jest to pewien sposób manifestowania wiary i podkreślania, że jesteśmy wspólnotą.
– To wielkie przeżycie być tutaj i okazywać radość z narodzin Jezusa Chrystusa. Chcemy się pokłonić Dzieciątku, podziękować za miniony rok i prosić o łaski na ten, który właśnie się rozpoczął – dodał poseł Kwitek.
Burmistrz Sandomierza Marcin Marzec, który także szedł w orszaku stwierdził, że jest to pięknie rozwijająca się tradycja, która cieszy się w Sandomierzu dużym zainteresowaniem.
– Te orszaki wpisały się już w kalendarz ważnych dla miasta i mieszkańców wydarzeń – zaznaczył.
Specjalnie na uroczystości Trzech Króli do Sandomierza przyjechała około 10-osobowa grupa rowerzystów z Tarnobrzega. Panowie Wojciech i Andrzej mówili naszej reporterce, że stało się to już ich tradycją, że w święto jadą razem do Sandomierza, obserwują uroczystości, śpiewają kolędy. To także okazja, aby być razem ze znajomymi, bo nie zawsze jest na to wystarczająco dużo czasu.
Trzej Królowie pokłonili się Dzieciątku i złożyli dary. Kolędy intonowała schola działająca przy jednym z kościołów.